
Z inicjatywą podjęcie prac upamiętniających ważne dla przebiegu bitwy miejsca i wydarzenia dwa lata temu wystąpiło Ostrołęckie Towarzystwo Naukowe im. Adama Chętnika, wsparte przez Muzeum Kultury Kurpiowskiej, jak dotąd apel nie doczekał się konkretnego odzewu ze strony władz samorządowych.
Na istnienie terenowych odniesień w krajobrazie wokół wsi Kruki i Drężewo w gminie Olszewo-Borki wskazywał przed laty Jerzy Dziewirski, autor opracowania ,,Bitwa pod Ostrołęką’’ wydanego w 2011 r. jako efekt obchodów 150-lecia owej batalii. Rozpoczęła się ona od rosyjskiego ataku na miasto zlokalizowane na lewym brzegu Narwi, a dobiegła końca na jej prawym brzegu, na bagnistych łąkach nad Omulwią, u ujścia Piasecznicy. Powstał wówczas film, w którym Jerzy Dziewirski ręką pokazuje w jakim miejscu stały i skąd ruszyły do bitwy polskie oddziały.
Dlalej dowiesz się, że:
- nadal są ślady po bitwie pod Ostrołęką
- pasjonaci mają pomysł, jak je ocalić
- pewien młynarz ocalił wojska polskie
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień