Śląsk jest pełen magicznych miejsc na sesję ślubną [ZDJĘCIA]
Czasy, kiedy zdjęcia ślubne robiło się w studiu fotograficznym, na tle namalowanego ogrodu lub budynku dawno minęły. Ale znalezienie niebanalnego pleneru to wyzwanie. Okazuje się, że na Śląsku nie brakuje takich miejsc, a świeżo upieczeni małżonkowie mają w czym wybierać. Dziś przedstawiamy Wam te najpopularniejsze z nich.
Zamki i pałace, ogrody, opuszczone ruiny, mury kopalni, malownicze jeziora, a nawet...wnętrza galerii handlowych – pomysłowość nowożeńców często nie zna granic. Wszystko po to, by za kilkadziesiąt lat, móc usiąść wspólnie z wnukami i wrócić do tych niepowtarzalnych chwil, kiedy rozpoczęła się Wasza wspólna droga życiowa.
Okazuje się, że wciąż najpopularniejsze są parki i ogrody. Nowożeńców kuszą stare drzewa, promienie słoneczne pomiędzy liśćmi, zielona łąka z kolorowymi kwiatami. O znalezienie ich w najbliższej okolicy nie jest trudno, ale oczywiście w naszym regionie znajdziemy takie, które są wręcz oblegane. Nietrudno się domyślić, że najpopularniejszy wciąż pozostaje Park Śląski. W internecie roi się od zdjęć młodych par, które wymarzone miejsce znalazły właśnie na granicy Chorzowa i Katowic.
- Park jest popularnym miejscem wypoczynku dla osób z całej aglomeracji śląskiej. Mimo to, zawsze da się tu znaleźć jakieś urokliwe, romantyczne miejsca, które doskonale wpisują się w klimat sesji ślubnych – czytamy na forach fotografów.
Często nowożeńców spotkacie także w parku w Świerklańcu czy zabytkowym Parku Pszczyńskim. Wśród ogrodów furorę robią Ogrody u Kapiasa w Goczałkowicach. Młodzi doceniają tu przede wszystkim wspaniałą architekturę zieleni i nawiązanie do różnych stylów. Bardzo popularne jako lokalizacja ślubnego pleneru są także ogrody botaniczne. W naszym regionie coraz popularniejszy staje się ten na terenie Zabrza.
Ślubnym Eldorado naszego województwa od kilku lat są... Beskidy. Coraz więcej młodych małżonków kilka dni po ślubie wyrusza na wycieczkę do Wisły, Szczyrku czy Żywca, gdzie niemal w każdym miejscu widoki zapierają dech w piersiach. Wielu ludzi z całej Polski decyduje się sakramentalne „Tak” powiedzieć sobie właśnie np. w małym, drewnianym kościółku w sercu gór. Sama sesja ślubna zależy od kreatywności i elastyczności młodej pary.
Agnieszka i Adrian mieszkają w Chorzowie, ale ślub wzięli w Szczyrku. Sesja natomiast odbyła się w kilku miejscach. Zdecydowali się m.in. na Rynek w Szczyrku, malowniczy przełom rzeki Żyliny, łąkę z widokiem na Skrzyczne oraz wodospad w Wiśle Czarne.
- Uwielbiamy polskie góry i chcieliśmy, aby były tłem w tym jakże ważnym dla nas dniu – mówią zgodnie małżonkowie.
Urokliwe zamki i pałace
Która młoda dama nie marzy o tym, by choć na chwilę poczuć się jak księżniczka? To marzenie łatwo da się spełnić, jeśli na swój plener ślubny wybierzecie jeden z zamków czy pałaców znajdujących się na terenie województwa śląskiego. Zagłębie ma swój zamek w Będzinie, czyli warownię obronną wzniesioną przez Kazimierza Wielkiego.
- To miejsce sesji plenerowych większości par, które biorą ślub w tej okolicy. W sobotnie popołudnie jedna para przepędza tam drugą. To taki odpowiednik pałacu w Pszczynie. Nie mniej jednak nadal uważam, że najbardziej oklepane miejsca na sesje plenerowe da się zrobić ze smakiem, wystarczy tylko mieć na nie dobry pomysł – czytamy na stronie jednego z fotografów ślubnych.
Inne godne polecenia zamki i pałace w okolicy? Wspomniany Pałac w Pszczynie, Zamek w Chudowie, Pałac w Pławniowicach, Zamek w Ogrodzieńcu, Wzgórze Zamkowe w Cieszynie, Zamek w Olsztynie, Pałac w Kochcicach, Zamek w Bobolicach czy Opactwo Cystersów w Rudach.
Opuszczone miejsca i ruiny industrialne
To propozycja dla odważnych. Ich konstrukcja często nie należy do stabilnych, więc nigdy nie wiadomo, czego można się spodziewać. Wśród par młodych, które przepytaliśmy, dwie zdecydowały się na sesję w takich miejscach. Pierwsza z nich w Cementowni Grodziec w Będzinie, która została uruchomiona w 1857 roku i była pierwszą w Polsce a zarazem piątą cementownią na świecie. Jej działalność produkcyjna została wstrzymana w 1979 roku i od tamtej pory cementownia obraca się w ruinę.
- Takie miejsca mają swój niepowtarzalny klimat. Można zrobić wiele różnorodnych i oryginalnych zdjęć. Przeplatają się ze sobą łąki, stare kominy, graffiti na ścianach – opowiada Ewelina, która wraz z mężem zdecydowała się na sesję zdjęciową w ruinach będzińskiej cegielni.
Okazuje się, że popularnym miejscem dla małżonków są także ruiny cegielni w Starej Wsi koło Pszczyny.
Młode pary ze Śląska swoje przywiązanie do tej ziemi manifestują często przez wykonywanie zdjęć przy, albo w środku kopalni. Przykładem są Magdalena i Sebastian, którzy zaprezentowali nam swoje zdjęcia z pleneru ślubnego spod Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach.
- Od kilku lat pracuję na kopalni, uznaliśmy, że to będzie dobre miejsce w tym wyjątkowym dniu – mówi młody małżonek.
Ofertę dla nowożeńców prowadzi także kopalnia Guido w Zabrzu.
Wszystko zależy od kreatywności państwa młodych
W naszym regionie miejsc na plener ślubny nie brakuje. Wcale nie trzeba wyjeżdżać daleko. Wybierzcie miejsce, które jest bliskie Waszemu sercu, z którym wiążą się dla Was szczególne wspomnienia. Kopiec w Piekarach Śląskich, piękne jezioro Pogoria w Dąbrowie Górniczej, a może pole golfowe lub wnętrza centrum handlowego, w którym często robicie zakupy? Obejrzyjcie jeszcze raz galerię naszych propozycji i wybierzcie coś dla siebie!