Ślązacy kochają targi staroci. Za klimat i ludzi, jakich można na nich spotkać
Targi, giełdy czy jarmarki staroci w Śląskiem mają wyjątkowo silną konkurencję. Mimo to trzymają się dobrze. Jak co roku, zaczynają odżywać na wiosnę. Bo i pogoda lepsza. Słońca więcej. Deszczu mniej. Targowi poszukiwacze skarbów jeszcze chętniej zaczną wychodzić z domów. Na targach szukają okazji. Tylko dla każdego z nich okazją jest coś innego.
Świata bez targów staroci nie wyobraża sobie Wiola Kurtok, która prowadzi firmę Fanny Franz gdzie tworzy biżuterię z mechanizmów zegarków. – Najczęściej poszukuję ich właśnie na targach ze starzyzną – przyznaje artystka. - Mam swoje ulubione miejsce. Z niegasnącą od lat ekscytacją odwiedzam co miesiąc targ w Bytomiu. Także Maria Meyer, aktorka związana m.in. z chorzowskim Teatrem Rozrywki, na łamach DZ opowiadała o swojej pasji do targów staroci. Buszuje po nich nie tylko w poszukiwaniu wyjątkowych przedmiotów. Jarmarki, giełdy czy targi są dla niej miejscem, w którym może porozmawiać z wyjątkowymi ludźmi. Kilka lat temu pytaliśmy o miłość do jarmarków również Martę Fox. Pisarka ze Śląska na jednym z targów staroci znalazła pierścionek, o którym marzyła w latach młodości. - Kiedy byłam studentką, podobny oglądałam na wystawie w Polsrebrze. Marzyłam, że kiedyś go kupię. Udało się po 40 latach – opowiadała.
Choć w Śląskiem większość targów staroci działa przez cały rok. Zimą jest mniej chętnych do szperania na straganach. Ludzie czekają na słońce i lepszą pogodę. Tłumy ruszają na nie wraz z wiosną. Gdzie najczęściej? Bytom – Szombierki, obok Hali na Skarpie. To chyba najsłynniejsze miejsce, w którym spotykają się pasjonaci staroci. Na Bytomski Jarmark Staroci, ściągają kolekcjonerzy z całej Polski. Tak samo jak kupujący. Coś dla siebie znajdą tam miłośnicy starych mebli, biżuterii, zegarów, porcelany czy ozdób z mosiądzu. Nie ma co robić listy towarów, bo handlarze oferują dosłownie wszystko, o czym człowiek pomyśli.
– Bytom ma swoją renomę, przyjeżdżają tam sprzedawcy z doświadczeniem. Starzy wyjadacze. Znają wartość oferowanych przedmiotów, dlatego akurat tam trudno jest upolować prawdziwą okazję – uważa Anna Kwiatkowska z Katowic, która uwielbia odwiedzać targi staroci w regionie. Co więc poleca? Będzin, gdzie w każdą środę i sobotę na targowisko miejsce zjeżdżają handlarze. – Nie chodzi mi o stragany na „oficjalnym” terenie targowiska, a o ludzi, którzy rozstawiają się z towarem za nim – wyjaśnia pani Anna. Jest tam prawdziwy misz-masz przedmiotów. Od starych kaset video, przez kolekcje komiksów, srebrne łyżeczki, poplamione dywany, po zachwycające krzesła czy piękne zastawy kawowe. – Ja upolowałam wyjątkowy pierścionek, jednak trzeba mieć oko, by nie kupić byle czego, bo w te dni, w Będzinie handlują różni ludzie, nie tylko prawdziwi kolekcjonerzy – przestrzega pani Ania. Ta typowa giełda staroci odbywa się w Będzinie w każdą pierwszą niedzielę miesiąca na targowisku miejskim przy ul. Świerczewskiego. Jednak pani Wiola najbardziej pokochała Bytom. – Panuje tam niesamowita atmosfera, nigdzie indziej w Śląskiem takiej nie ma – podkreśla.
Bytomski jarmark, jak i wiele pozostałych są dowodem, na to, że kupującym do szczęścia nie potrzeba zadaszeń, kostki brukowej, stołów, na których wystawiony jest towar. Wystarczy kawałek ziemi, plastikowe pojemniki, koc czy inna płachta oraz ludzie, z którymi będzie można porozmawiać. Nie tylko o towarze, jakim handlują, a o życiu. – Bo unikatowe bibeloty czy kolczyki, które mają swoją historię to jedno, spotyka się tu ludzi, którzy opowiadają wspaniałe historie – podkreśla pani Anna. Kiedyś poznała akordeonistę spod Krakowa, który przyjeżdżał taki kawał drogi, bo lubił grać w cieniu będzińskiego zamku. Dlaczego tak?
Pasjonaci jarmarków ze starociami w Śląskiem mają gdzie jeździć. Praktycznie nie ma weekendu, w którym, w jakimś mieście w regionie nie organizowano by targów. Oto lista miast w Śląskiem, w których organizowane są targi staroci:
Będzin: pierwsza niedziela miesiąca, teren targowiska miejskiego, przy ul. Świerczewskiego.
Bytom: pierwszy piątek i sobota miesiąca (od godz.7 do 15), stadion Klubu Sportowego „Szombierki” ul. Frycza – Modrzewskiego.
Cieszyn: pierwsza niedziela każdego miesiąca, Cieszyński Ośrodek Kultury „Dom Narodowy”, ul. Rynek 12.
Częstochowa: trzecia sobota miesiąca (od godz. 6 do 16), Rynek wieluński.
Dąbrowa Górnicza: każda trzecia niedziela miesiąca (od godz. 7 do 13), Park Hallera, plac przy domu towarowym „Centrum”.
Gliwice: druga i ostatnia niedziela miesiąca, targowisko miejskie, ul. Lipowa.
Mikołów: 12.04, 10.05, 7.06, 5.07, 2.08, 6.09, 4.10, 8.11, 13.12.2015 – Rynek lub Miejski Dom Kultury (w przypadku załamania pogody), ul. Rynek 19.
Pszczyna: druga niedziela miesiąca, Rynek pszczyński.
Ruda Śląska: trzecia sobota miesiąca, Tereny Targowe, ul. Kupiecka 2a.
Wodzisław Śląski: pierwsza niedziela miesiąca (od. godz. 8 do 14), Rynek wodzisławski.
Zabrze: trzecia środa każdego miesiąca (od godz. 14.30 do 18), Szkoła Podstawowa nr 14, ul. Gdańska 10.
Żory: druga sobota miesiąca (od godz. 16 do 19), spotkania hobbistów w Klubie Miejskiego Ośrodka Rebus, os. Księcia Władysława PU - 1.