Śledczy nie odpuszczają sprawy zabójstwa Iwony
Śledztwo. Wśród kolejnych osób, które mają być zamieszane w brutalne morderstwo w Szczucinie, jest emerytowany policjant. Łącznie prokuratura zatrzymała już 18 osób.
Do zatrzymania 9 osób doszło wczoraj rano. - Ze względu na dobro śledztwa nie mogę zdradzić szczegółów operacji - mówi prok. Piotr Krupiński, naczelnik Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.
Chodzi o sprawę brutalnego zabójstwa 17-letniej Iwony Cygan, do którego doszło 19 lat temu. Głównym podejrzanym jest 46-letni Paweł K., ps. Młody Klapa. Mężczyzna przebywa w areszcie. Wpadł w Austrii.
Mieszkańcy Szczucina nie kryją zaskoczenia kolejnymi zatrzymaniami. - Podejrzewałem, że w sprawę może być zamieszanych jeszcze kilka osób. Nie spodziewałem się jednak, że aż tyle - mówi pan Władysław, mieszkaniec miasteczka.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wśród zatrzymanych wczoraj osób jest emerytowany policjant.
Wcześniej śledczy postawili zarzuty sześciu innym policjantom zamieszanym w sprawę zabójstwa nastolatki. Z ustaleń Prokuratury Krajowej wynika, że funkcjonariusze zamiast pociągnąć do odpowiedzialności winnych śmierci Iwony Cygan ze Szczucina, tuszowali zbrodnię.
Przez takie zachowanie osoby, które mogły pomóc w śledztwie, przestały się zgłaszać na policję. W miasteczku zapanowała zmowa milczenia, która trwała 18 lat.
W gronie funkcjonariuszy, którym w marcu tego roku postawiono zarzuty, był m.in. Bogusław P., swego czasu szef „kryminalnych” w dąbrowskiej komendzie policji, a potem zastępca komendanta tej jednostki.
Jeden z wcześniej zatrzymanych policjantów dobrowolnie poddał się karze i został skazany na karę 11 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata; uzyskał także „akt przebaczenia” od rodziny ofiary.
W sprawę ponurego mordu zamieszany jest również ojciec Pawła K., Józef K. Usłyszał on zarzut pomocnictwa w zabójstwie ze szczególnym okrucieństwem.
Na lotnisku w Balicach w lutym br. została zatrzymana z kolei Renata G.-D., przyjaciółka Iwony. Prokurator postawił jej cztery zarzuty. Chodzi m.in. o składanie fałszywych zeznań.
Tymczasem w połowie kwietnia śledczy powiązali dwa inne morderstwa ze sprawą Iwony Cygan. Chodzi o śmierć dwóch mężczyzn: Tadeusza Draba oraz Marka Kapela. Obaj przed śmiercią mówili, że wiedzą, kto zabił dziewczynę i że prawda powinna wyjść na jaw. Śledztwa w sprawie obu zgonów prokuratura umorzyła już kilka lat temu. Teraz zostały podjęte na nowo.
Według prokuratury, Paweł K. 13 i 14 sierpnia 1998 r., korzystając z pomocy dwóch osób, zadał swojej ofierze liczne ciosy twardym narzędziem, a następnie wywiózł ją w okolice wałów przeciwpowodziowych w Łęce Szczucińskiej i - brutalnie krępując drutem - udusił nastolatkę. Ciało znalazł następnego dnia przy wale Wisły miejscowy rolnik. Oprawcy upozorowali gwałt na ofierze.
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 13. "Cymbergaj"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto