Śledztwo prokuratury przeciw sędziom ze Śląska. Prokurator uznał, że zasłużyli na „dyscyplinarki”
Prokuratura sprawdzała, czy dwóch sędziów ze Śląska przekroczyło swoje uprawnienia. Sędzia Piotr M., gdy toczyło się prokuratorskie śledztwo, był wiceprezesem jednego z sądów. Sędzia Marcin S. orzekał natomiast m.in. w sprawie policjantów z Komisariatu V Policji w Zabrzu - Tamary C.-K. oraz Łukasza Ch. To właśnie on zdecydował, że dwójka policjantów powinna trafić do aresztu. Funkcjonariusze próbowali popełnić samobójstwo.
Prokuratura Okręgowa w Poznaniu sprawdzała, czy sędziowie jednego ze śląskich sądów, Piotr M. i Marcin S., przekroczyli swoje uprawnienia, m.in. nakłaniając do wydania określonej treści wyroku. Takie zachowanie naruszałoby zasady etyki sędziowskiej, niezawisłość sędziowską i bez wątpienia podważałoby zaufanie do wymiaru sprawiedliwości.
Sprawa miała swój początek jeszcze w 2015 roku. Jeden z sędziów z województwa opolskiego skierował do prokuratora generalnego zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Zdaniem zgłaszającego, sędziowie ze Śląska przekroczyli swoje uprawnienia, „wywierając bezprawne naciski oraz wpływając na sędziów referentów” sprawy prowadzonej przez sądy z województwa śląskiego.
Śledztwo wszczęła Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. 4 kwietnia ubiegłego roku postępowanie zostało umorzone, ponieważ prokurator referent stwierdził, że brakuje danych, które jednoznacznie uzasadniałyby podejrzenie popełnienia przestępstwa. Nie oznaczało to jednak, że nie dopatrzono się nieprawidłowości w zachowaniu śląskich sędziów.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień