Liderzy z Suwałk są pewni wygranej z AGH Kraków i liczą, że SKS uszczknie punkty KPS-owi.
Suwalczanie mają tak ułożony grafik, że grają z przeciwnikiem, którego w poprzedniej kolejce sprawdza beniaminek z Hajnówki. Mecz meczowi nierówny, ale wynik osiągnięty przez SKS jest jakimś wykładnikiem wartości rywala.
- Przed tygodniem krakowianie zagrali słabiutko - uważa Wojciech Winnik, grający prezes Ślepska. - Przed własną publicznością będą chcieli natychmiast się zrehabilitować. Równie dobrze jednak mogą zaprezentować się tak samo blado, co będzie świadczyło o kryzysie ich formy.
Suwalczan nie zmartwiło to, że gospodarze nie byli w stanie zapewnić hali na piątkowy trening. Nie będą musieli „bladym świtem” wyruszać na drugi koniec Polski, oszczędzą płuca przed smogiem. Ograniczą się do sobotniego rozruchu. Wierzą, że sam mecz będzie mocniejszym treningiem. U siebie, jak zwykle zresztą, przespali pierwszego seta, ale w kolejnych trzech pokazali klasę. Ostatnie dwie partie wygrali do 17 i 18.
- Musimy zagrać „swoją”, odważną i ofensywną siatkówkę, a wtedy być może jeszcze szybciej uporamy się z krakowianami - przekonuje Wojciech Winnik. - Nie chcemy się „umordować”, bo już w środę podejmiemy depczący nam po piętach KPS Siedlce.
Z zespołu biało-niebieskich na około półtora miesiąca wypadł kapitan Adrian Hunek. Środkowy Ślepska w Białymstoku przeszedł już operację składania kości śródstopia i jest szansa, że wróci najpóźniej na mecze drugiej fazy play-off.
Z wyżej notowaną drużyną z Siedlec zagra SKS Hajnówka. Hajnowianie przed tygodniem niespodziewanie wywalczyli trzy punkty w wyjazdowym meczu z AGH Kraków.
- Mamy cztery punkty przewagi nad ósmą, bezpieczną pozycją w tabeli i cały czas musimy być czujni -mówi Daniel Saczko, przyjmujący SKS. - Trzeba szukać punktów nawet w takich wyjazdowym meczach z silnymi drużynami jak Siedlce. W Krakowie to nam się udało, a jechaliśmy tam z marzeniem choćby o punkciku. W drużynie Siedlec musimy uważać na przyjmującego Piotra Łukasika i atakującego Jakuba Buckiego. To są dwie “armaty”, które musimy zatrzymać.
SKS jak na swoją sytuację wypada w rozgrywkach dobrze. Skromny skład ostatnio został jeszcze uszczuplony. Z gry w tym klubie zrezygnował Dawid Daraszkiewicz i trener Paweł Blomberg ma do dyspozycji tylko 10 zawodników.
- Dawid zrezygnował nazwijmy to ze względów osobistych - mówi Saczko. - Tak skromny skład utrudnia przede wszystkim pracę na treningach. Ale walczymy i jak na razie z niezłym skutkiem.
Program 15. kolejki (14 stycznia)
Norwid Częstochowa - SMS PZPS Spała
Stal AZS Nysa - TSV Sanok
KPS Siedlce - SKS Hajnówka
AGH Kraków - Ślepsk Suwałki
Warta Zawiercie - Krispol Września
Victoria Wałbrzych pauzuje.