Ślonsko godka: nowe siedem słów na siedem dni [POSŁUCHEJ ŚLONSKIEGO SYNKA]
Jak zwykle: lekcja śląskiego. Proszę wybaczyć niektóre niesalonowe słowa. No cóż, tak też się komunikujemy.
Forant
zapas. Np. [Kliknij i posłuchaj] „Mom zaforantowany miech cukru” („Trzymam w zapasie worek cukru”)
Haziel, haźlik
ubikacja. Np. [Kliknij i posłuchaj] „Cysorz do haźla piechty chodzi” (coś jak: „Tam gdzie król chodzi piechotą”)
Siuśka
młoda, niedojrzała dziewczyna, nastolatka. Np. [Kliknij i posłuchaj] „Takie siuśki mie wnerwiają, bo sztyjc się chichrają” („Takie młode dziewczyny mocno mnie irytują, bo cały czas śmieją się nie wiedzieć z czego”)
Wongiel
węgiel. [Kliknij i posłuchaj] „Ujek Francek kopie wongiel, a po robocie kopie fusbal” („Wujek Franek pracuje na kopalni, a po pracy gra w piłkę nożną”)
woszt, wuszt
kiełbasa. „Np. [Kliknij i posłuchaj] Z drogi Niymce z marmeladom, bo Poloki z wusztem jadom” („Z drogi, Niemcy, z tą swoją marmoladą, Polacy z kiełbasą jadą”)
Wydać się, wydować się
wyjść za mąż. Np. [Kliknij i posłuchaj] „Jak się bydziesz wydować, zabijemy wieprzka” („Jak będziesz wychodzić za mąż, zrobimy świniobicie”)
Wyrobiać
wydziwiać, wyprawiać, wariować. Np. [Kliknij i posłuchaj] „Co łoni wyrobiajom we sztyrech na jednym kole? Zgupli na amen?” („Co oni wyprawiają w czwórkę na jednym rowerze? Oszaleli na amen?”)