Ślonsko godka: nowe siedem słów na siedem dni [POSŁUCHEJ ŚLONSKIEGO SYNKA]
Kolejna porcja śląskiego. Dziś bez żadnych kontrowersji. Żadnych "rzici" nie będzie! Zapraszamy
Elefant
słoń. Np. [Kliknij i posłuchaj] „Kicholym od elefanta je tromba” („Trąba jest czymś w rodzaju nosa u słonia”)
Elwer
bezrobotny, ale słowem tym określa się też rzut karny w meczu piłkarskim. Np. [Kliknij i posłuchaj] „Momy elwer? Piznij z kapy, mono trefisz” („Mamy karnego? Strzel z czubka buta, może zdobędziesz gola”)
Gipsdeka
sufit. Np. [Kliknij i posłuchaj] „Uwe i Wilii w jednym stali domie… A tu z gipsdeki na kichol mu kapie…” (fragment śląskiego „Pawła i Gawła”: „A tu z sufitu na nos mu coś kapie…”)
Golacz
fryzjer męski. Np. [Kliknij i posłuchaj] „Leź do golacza, niych ci te szkuty łobszczirze” („Idź do fryzjera, niech ci te włosy obetnie”)
Gynał
prawie, akurat. Np. [Kliknij i posłuchaj] „Ja, bo tyś je taki szpec, gynał” (powątpiewając: „Tak, tak, bo ty to jesteś fachowcem, akurat”)
Nazod
z powrotem, do tyłu. Np. [Kliknij i posłuchaj] „Dej się karnonć na kole tam a nazod” („Daj się przejechać na rowerze tam i z powrotem”)
Raja
kolejka w sklepie. Np. [Kliknij i posłuchaj] „Chlyba niy sprzedowali za rajom, a yno tym, co się piyrsi dociśli” („Chleba nie sprzedawali tym, którzy stali w kolejce, lecz tym, którzy pierwsi przecisnęli się do przodu”)