Słupskie szpitale są w Złotej Setce
Zarząd słupskiego szpitala pochwalił się wysokim - 18. miejscem w rankingu polskich szpitali. W złotej setce jest też CZ Salus
O trzy miejsca w rankingu polskich szpitali awansował słupski szpital specjalistyczny im. Janusz Korczaka. W zestawieniu zajął 18. miejsce w kraju, a w Pomorskiem wyprzedził go tylko szpital w Lęborku.
Ocenie kontrolerów podlegało zarządzanie placówkami, jakość opieki w nich i opieka medyczna. Dodatkowe punkty przyznawano za jakość usług, certyfikaty jakości, komfort pobytu pacjenta oraz analizą zdarzeń i skarg. Aby znaleźć się w zestawieniu Złotej Setki szpital musiał uzyskać przynajmniej 763,68 punkta na tysiąc możliwych. Słupski szpital specjalistyczny uzyskał 867 punktów.
- To zasługa wszystkich pracowników szpitala, którym chciałabym bardzo podziękować - mówił na zwołanej konferencji prezes zarządu słupskiego szpitala Andrzej Sapiński.
Wskazał też na bardzo wysoką, dziewiątą, pozycję szpitala w Lęborku, którym zarządzał, zanim objął stanowisko szefa szpitala w Słupsku. Podkreślił też, że słupski szpital uzyskał najwyższą lokatę ze szpitali marszałkowskich w Pomorskiem.
Jednak sukcesem może też pochwalić się i druga placówka szpitalna w Słupsku - Centrum Zdrowia Salus, którego rok temu nie było wcale w Złotej Setce szpitali. Teraz uplasowało się na 84. miejscu.
- Trudno nam konkurować z dużymi szpitalami, ale mamy powód do dumy, bo jesteśmy jednym z dwóch prywatnych szpitali, które badano w rankingu - mówi Tadeusz Wardziak z słupskiego CZ Salus. - Ponadto w kategorii „jakość opieki” zajęliśmy czwarte miejsce w kraju. Uzyskany wynik to uhonorowanie ciężkiej pracy całego zespołu i uznanie dla jakości opieki, jaką każdego dnia otrzymują nasi pacjenci. Warto dodać, że w rankingu udział wzięły największe i najlepsze szpitale w naszym kraju, co tym bardziej podnosi rangę uzyskanego wyniku. Na sukces szpitala Salus znaczący wpływ ma bez wątpienia fakt, że od 2010 roku szpital posiada certyfikat akredytacyjny ministra zdrowia.
Przedstawiciele szpitali cieszą się z wyniku, choć chcieliby, aby lokata w rankingu przekładała się na wysokość kontraktu z NFZ. Mają też nadzieję, że rankingowa pozycja wpłynie na miejsce w tzw. sieci szpitali, której utworzenie zapowiada Ministerstwo Zdrowia.
