Służy mieszkańcom już od dwóch lat
Most drogowy gen. Elżbiety Zawadzkiej w Toruniu obchodził wczoraj swoje drugie urodziny. Od tamtego czasu drogę łączącą dwa brzegi Wisły każdego dnia pokonuje ponad 23 tysiące pojazdów.
Stalowa konstrukcja mostu ma kształt łuków. Zamierzenie to było celowe - chodziło o nawiązanie architektoniczne do dwóch toruńskich mostów (drogowego i kolejowego).
Podwieszana konstrukcja mostu oparta została na jednej, centralnej podporze w nurcie rzeki. Dzięki takiemu rozwiązaniu nowoczesny most jedynie w niewielkim stopniu ingeruje w swoje naturalne otoczenie. Główna podpora mostu nie zakłóca bowiem pierwotnego biegu Wisły i zapewnia zachowanie żeglowności w tym miejscu.
Przęsła mostu mają rekordową, najdłuższą w naszym kraju, rozpiętość. Każde z nich ma po 270 m długości i 50 m wysokości (mierzonej od najwyższego punktu łuku do poziomu góry fundamentu podpory). Nawierzchnia mostu i dróg dojazdowych została wykonana z tzw. asfaltu lanego, który dzięki swoim właściwościom umożliwia wykonanie trwałych, szczelnych oraz bezpiecznych warstw. Nawierzchnie wykonane tą techniką cechują się m.in. dużą trwałością, zwiekszoną odpornością na pękanie, koleinowanie. Są odporne na działanie wody oraz soli. Asfalt ten nie wymaga walcowania, kładziony jest maszynowo. Dzięki temu możliwe jest uzyskanie maksymalnie równej powierzchni.
Długość mostu i dróg dojazdowych do niego wynosi ponad 4 kilometry. Konstrukcja stalowa waży 18 tysięcy ton. Do budowy użyto 8 tysięcy ton stali zbrojeniowej, 3 tysiące ton asfaltu oraz 65 tysięcy metrów sześciennych betonu.
Budowę mostu rozpoczęto 19 października 2010 roku. Inwestycja kosztowała 699 milionów złotych (ok. 477 mln zł pochodziło z funduszy unijnych).