Śmiertelne wypadki przy pracy w Toruniu i regionie. Budownictwo na czele niechlubnych statystyk. Jak dochodzi do tragedii?

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Olkowski / Polska Press
Małgorzata Oberlan

Śmiertelne wypadki przy pracy w Toruniu i regionie. Budownictwo na czele niechlubnych statystyk. Jak dochodzi do tragedii?

Małgorzata Oberlan

Podczas remontu dachu hali Wojskowych Zakładów Uzbrojenia w Grudziądzu zginął37-letni pracownik toruńskiej firmy budowlanej. Runął z wysokości 18 metrów. - Nie miał nawet szelek koniecznych na wysokościach - mówi insp. Marzena Jędrzejewska z PIP.

Okoliczności tragedii, do której doszło przy ul. Parkowej 13 marca około godz. 16, niezależnie badają prokuratura i inspekcja pracy. - W naszym śledztwie sprawdzamy, czy pracodawca nie naraził mężczyzny na wypadek przy pracy i nieumyślnie nie spowodował jego śmierci - mówi prokurator Magdalena Chodyna z Grudziądza.

Pozostało jeszcze 90% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.