Smog nas dusi, ale już ostatni rok. Od jesieni zakaz palenia mułem

Czytaj dalej
Fot. ARC
Dorota Niećko

Smog nas dusi, ale już ostatni rok. Od jesieni zakaz palenia mułem

Dorota Niećko

Uchwała sejmiku woj. śląskiego wejdzie w życie we wrześniu tego roku. Jako drugie w Polsce, województwo śląskie chce mieć regulacje antysmogowe dla całego regionu. Małopolska już taką uchwałę przyjęła. Kto za nią zapłaci?

Małopolskie jest pierwszym województwem, w którym przyjęto uchwałę antysmogową dla całego regionu. Przyjęto ją w poniedziałek, a ma obowiązywać od lipca. Woj. śląskie będzie drugim.

Projekt regulacji dla regionu już jest. Na razie Urząd Marszałkowski czeka na opinie. Konsultacje potrwają do 6 lutego. I są ważne, bo nowe przepisy zakładają, że w piecach nie będzie można palić mułem i flotem (a kopalnie sporo na ich sprzedaży zarabiają), czyli paliwem najtańszym. Nowe domy obowiązkowo będą musiały być wyposażone w ekologiczne piece, zaś te kopcące będą musiały zostać wymienione do 2022 roku. A jest w naszym regionie około 700 tys. wysokoemisyjnych pieców!

CZYTAJ TAKŻE:
Apel do premier Szydło. Polski Alarm Smogowy chce, by rząd zajął się smogiem

W Krakowie w konsultacjach było ponad tysiąc opinii i wniosków. Jak będzie w Katowicach? Maciej Gramatyka, rzecznik marszałka, przyznaje, że pierwsze mejle z uwagami już są. Śląska uchwała antysmogowa ma zostać przyjęta w marcu 2017 r. W życie wejdzie we wrześniu. Wtedy też mają być dostrzegalne pierwsze efekty troski o czyste powietrze. Jednak wymiana pieca to wydatek rzędu 10 tys. zł. Kto za nią zapłaci?

Gdy w poniedziałek w Krakowie radni wojewódzcy podnosili rękę, by przyjąć uchwałę antysmogową, która ma obowiązywać w całym regionie, smog w mieście był potężny. Stężenie pyłów PM10 wynosiło 434 proc. normy, a PM 2,5 – 548 proc. W Katowicach było lepiej: stężenie PM10 wyniosło 110 proc., a PM 2,5 – 188. Ale już we wtorek, po przyjęciu uchwały, powietrze w Krakowie było... czystsze od tego z Katowic. Uchwała sprawiła cud? Oczywiście to żart. Pierwszego efektu działania nowych przepisów można spodziewać się jesienią, a pełnego – w 2023 roku. A u nas – zimą 2017/2018. Bo woj. śląskie podobne przepisy, jak Małopolska, już ma przygotowane. Mogą zostać przegłosowane przez sejmik w marcu 2017, a w życie wejść 1 września. Na razie trwają konsultacje.

Stężenie pyłów w dniach 20-24 stycznia 2017 w mikrogramach na metr sześcienny powietrza
Create line charts

„Nasza” uchwała jest podobna do tej z Małopolski. Tam też, jak u nas, nie będzie wolno palić w piecach paliwem złej jakości: mokrym drewnem, flotem i mułem i trzeba będzie wymienić stare piece w domach na nowe. Choć w Krakowie posunięto się jeszcze dalej, bo prócz uchwały regionalnej, wprowadzono tu też przepisy miejskie w ogóle zakazujące palenia drewnem i węglem. Uchwalono je w 2016, ale zaskarżono. Dopiero w styczniu 2017 Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że są zgodne z polskim prawem. Krakowska uchwała ma zacząć obowiązywać w 2019 r.

48 tys. Polaków rocznie umiera przedwcześnie przez smog. Jeśli nie musisz, nie wychodź z domu

Sprzedaż mułu i flotu legalna, palenie już nie

Jest jeszcze jedna sprawa, jaka różni nasze województwo od Małopolski: kopalnie. Zakaz palenia mułem i flotem może w nie uderzyć, bo to przecież produkt sprzedawany przez nie legalnie (i kilka razy tańszy niż węgiel). Czy urzędnicy marszałka śląskiego nie obawiają się protestów ze strony branży górniczej?

– My zakazujemy spalania, ale nie sprzedaży – tłumaczy Maciej Gramatyka, rzecznik marszałka. Przyznaje, że nasz samorząd z tym z Małopolski przy tworzeniu projektu uchwały współpracował, dyskutowali o tym obaj marszałkowie, a w grupie roboczej, która projekt przygotowywała, był też przedstawiciel Krakowskiego Alarmu Smogowego. – Ale nie sugerowaliśmy się uchwałą z Małopolski – dodaje Gramatyka.

W zespole nie było też przedstawicieli spółek węglowych.

Na razie swoje uwagi do projektu – a konsultacje trwają do 6 lutego – zgłosiło kilkadziesiąt osób. Uwagi można wysyłać listem do Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego, ul. Ligonia 46, 40-037 Katowice, zgłaszać w tym wydziale osobiście bądź wysłać mejl na
adres: srodowisko@slaskie.pl.

– Po 6 lutego zaplanowaliśmy konsultacje w subregionach. Zaplanowaliśmy też spotkanie dla producentów kotłów i środowiska górniczego – przypomina Gramatyka. – Podjęcie uchwały planowane jest w marcu 2017 r. Pół roku od jej wejścia w życie będzie już obowiązywał zakaz spalania mułów.

W Krakowie uwag do projektu było ponad tysiąc. U nas specjalną petycję przygotowali „smogowi aktywiści” z Polskiego Alarmu Smogowego. Jest w internecie i do wczoraj podpisało się pod nią niemal 1600 osób. – Podpisy chcemy zbierać do 6 lutego, a potem wydrukowane przekazać marszałkowi – mówi Patryk Białas z PAS. – Chcemy ich zebrać kilka tysięcy. W petycji jest m.in. apel o przyspieszenie terminów w uchwale. Zgodnie z nią, wszystkie piece trzeba by wymienić do 2027 roku.

Wymień piec, a pociągiem pojedziesz za darmo

– Dziesięcioletni harmonogram wymiany jest racjonalny, ale w naszym interesie jest, by nastąpiło to szybciej, do 2022 roku – mówi Białas.

Jego zdaniem, uchwała małopolska jest ambitna i odważna, jeśli chodzi o terminy: tam stare piece mają zostać wymienione do 2023 roku (nowsze mogą działać do 2027). – Jesteśmy po rozmowach z branżą kotlarską. Oni już produkują nowoczesne kotły 5. klasy, ale na eksport – dodaje.

Przyjęty w styczniu 2017 przez Zarząd Województwa Śląskiego projekt zakłada trzy daty wymiany starych kotłów, w zależności od ich wieku. Szacuje się, że wprowadzenie nowych przepisów kosztowałoby 6-7 miliardów złotych. Wymiana jednego pieca to ok. 10 tys. zł. Kto za to zapłaci? Jak mówił marszałek, wsparciem dla mieszkańców miałyby być dotacje z narodowego i wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska, środki unijne, dotacje z samorządów. Na pociechę: darmowe będą w „dni smogowe” przejazdy Kolejami Śląskimi, dla kierowców (plus dwie osoby), 
którzy okażą dowód rejestracyjny.

Internauci o smogu

Gdy opublikowaliśmy projekt uchwały tydzień temu, na naszej stronie dziennikzachodni.pl oraz na portalu Facebook rozgorzała dyskusja. Internauci mają sporo obaw, co do nowych przepisów.

Projekt uchwały
Zakaz palenia złym paliwem

„Nie popieram, bo ludzie pozamarzają”, „Dodałbym zakaz obrotu mułem i flotem”, „Może jakiś program Węgiel Plus?” – to kilka z nich.

Smog z Katowic inny niż warszawski i inny niż ten sprzed lat.
Internauci podnosili też, że w projekcie mało jest o komunikacji. Jednak specyfika „naszego” smogu jest inna niż np. w Warszawie, gdzie rzeczywiście sporo zanieczyszczeń pochodzi z aut. U nas 60 proc. smogu jest efektem niskiej emisji, czyli dymu z domowych kotłów, a 40 proc. pochodzi z innych źródeł.

Pojawiły się też głosy, że smog to nowa „moda”, bo przed laty na Śląsku i w Zagłębiu było więcej hut i kopalń, a smogu nie było. To nieprawda, jednak jeszcze w latach 80. stężenia pyłów były informacją tajną, zaś normą było, że w powietrzu „wisiało” 
300-350 mikrogramów pyłów na metr sześcienny. Dla porównania: wczoraj w Katowicach stężenie wynosiło 119 mikrogramów i jakość powietrza określano jako bardzo złą. Dziś poziom alarmowy to 300 mikrogramów na m3 średnio na dobę. Poziom dopuszczalny to 50 mikrogramów na m3 średnio na dobę. Dzisiaj mamy też w smogu mniej ołowiu niż przed laty.

Dorota Niećko

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.