Smutny koniec Ostrowic. Gminę przejmie Drawsko. Mieszkańcy są pełni obaw
Burmistrz Drawska Marek Tobiszewski: - Dla nas propozycja, by przejąć Ostrowice razem z długami, jest nie do przyjęcia.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poparło wniosek wojewody zachodniopomorskiego w sprawie zniesienia gminy Ostrowice i przyłączenie jej obszarów do gminy Drawsko Pomorskie - poinformował w Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki w Szczecinie.
Decyzja jest związana z ogromnym zadłużeniem gminy Ostrowice. Jak wcześniej informowaliśmy, wynosi ono około 42 mln zł. MSWIA wystąpiło już do gmin Ostrowice i Drawsko Pomorskie o przeprowadzenie konsultacji społecznych i przedstawienie opinii w tej sprawie ministerstwu w terminie do trzech miesięcy.Sprawa budzi duże zainteresowanie ogólnopolskich mediów. To będzie pierwsza likwidacja gminy z przyczyn ekonomicznych.
- Propozycja wojewody, by zadłużenie Ostrowic zlikwidować poprzez pożyczkę z budżetu państwa, którą spłaci gmina Drawsko Pomorskie w nowych granicach jest dla nas nie do przyjęcia - powiedział, podczas konferencji prasowej w Urzędzie Miejskim burmistrz Drawska Marek Tobiszewski.
- Połączenie obszaru gminy Ostrowice tylko z terenem gminy Drawsko Pomorskie byłoby ukaraniem mieszkańców gminy Drawsko Pomorskie polegającym na znacznym pogorszeniu sytuacji finansowej gminy i ich statusu społecznego. Uważam, że decydujący głos w tej sprawie powinni mieć mieszkańcy gminy Drawsko Pomorskie. Przekształceń zaproponowanych przez wojewodę obawiają się zarówno mieszkańcy Drawska, jak i część mieszkańców przeznaczonej do likwidacji gminy Ostrowice.
Mieszkańcy Drawska i Ostrowic mają poważne wątpliwości- Trudno przewidzieć jakie będą skutki przejęcia gminy Ostrowice razem z jej długami. Na pewno jest to dla Drawska w tej chwili najważniejsza sprawa. Obawiam się, że może dojść do podniesienia podatków i opłat. Rozwój gospodarczy gminy Drawsko może ulec zahamowaniu - uważa Robert Kowalczyk, lekarz pogotowia, radny miejski.
- Źle się stało, że sprawa przyłączenia Ostrowic zbiegła się w czasie z zawieszeniem w czynnościach burmistrza Zbigniewa Ptaka. Burmistrz był zwolennikiem twardych negocjacji z wojewodą. Jego nagłe odejście znacznie osłabiło pozycję Drawska. Trudno mi uwierzyć, że to jest przypadek.
- Nie powinno się karać mieszkańców Drawska za błędy poprzednich władz Ostrowic - uważa Sławomir Gręziak, przedsiębiorca z Drawska Pomorskiego. - Gdyby państwo oddłużyło Ostrowice, to jako gmina moglibyśmy przejąć te tereny. Jeżeli jednak mamy przejąć Ostrowice razem z długiem, to ja na takie rozwiązanie absolutnie się nie zgadzam.
- Ciężko powiedzieć, czy po przyłączeniu nas do Drawska będzie lepiej. Obawiamy się podwyżek - powiedział nam sołtys Cieminka w gminie Ostrowice Stanisław Krasoń.
- Chociaż decyzja już zapadła, to z mieszkańcami Nowego Worowa nikt na ten temat jeszcze nie rozmawiał. Nie wiemy, czy po przyłączeniu nas do Drawska szkoła w Nowym Worowie nadal będzie istniała, a jest to dla nas bardzo ważne - powiedziała nam Zuzanna Lemieszek, mieszkanka Nowego Worowa. Podobnie uważa inna mieszkanka tej miejscowości, Elżbieta Stanisławczyk.
- Politycy wszystko już w kuluarach ustalili, nie pytając mieszkańców o zdanie. Nawet zebrania wiejskiego nie było. A przecież to ważna sprawa. Nie wiemy, czy po przyłączeniu nie wzrosną ceny wody, ścieków, śmieci? Prawdę mówiąc, to nic nie wiemy - usłyszeliśmy.
Konsultacje będą, tylko czy władze wezmą pod uwagę opinie mieszkańców?
Konsultacje oczywiście będą. Trzeba jednak mieć świadomość, że ich wynik nie będzie wiążący dla Rady Ministrów, która pod koniec tego roku podejmować będzie decyzję w tej sprawie przyszłości gminy Ostrowice. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami wojewody Krzysztofa Kozłowskiego, gmina Ostrowice powinna zostać zniesiona do końca roku.
Od 1 stycznia jej tereny powinna przejąć gmina Drawsko.