Spacer śladami kultury żydowskiej po Rzeszowie [ROZMOWA]
Rozmowa z Ewą Borowiak z Podkarpackiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, która organizuje spacer po miejscach związanych z kulturą żydowską w Rzeszowie.
Czym jest Spacerownik „Dziedzictwo Rzeszowskich Żydów”?
To specjalnie wyznaczona trasa, po której, wędrując od punktu do punktu, można dowiedzieć się wielu ciekawostek o mieście, np. dlaczego jedna z kamienic w rynku nazywana była „dmuchawą”, kto podlegał karze klątwy w Sądzie Rabinackim, gdzie znajdowała się i jak działała koszerna jadłodajnia, co to czulent i lateks, aż wreszcie co łączy Rzeszów z amerykańskim westernem. Punkty spacerownika skupiają uwagę na przeszłości zapomnianej w Rzeszowie kultury żydowskiej. Na mapie jest 21 punktów. Spacerownik stworzyliśmy w ramach projektu dofinansowanego z budżetu Gminy Miasto Rzeszów. Inauguracja spacerów odbędzie w najbliższą niedzielę, 11 sierpnia.
Czy można wybrać się na taki spacer samodzielnie?
Oczywiście, są dwie możliwości przejścia trasy. Pierwsza to spacer w grupie z przewodnikiem 11, 18 lub 25 sierpnia, a druga to samodzielna wędrówka z mapą. Na stronie internetowej www.podkarpackie.travel dostępna jest mapa z opisanymi miejscami, przy których warto się na chwilę zatrzymać. Mapę można też bezpłatnie dostać w naszej siedzibie przy ulicy Grunwaldzkiej 2 albo w punkcie Informacji Turystycznej w Rzeszowie pod adresem Rynek 26.
Który z punktów na mapie jest dla Pani najciekawszy?
Obecnie turyści poszukują lokalnych przysmaków, przy okazji swoich podróży chętnie degustują regionalną kuchnię lub już na etapie planowania podróży wyznaczają sobie za cel główny degustację konkretnego lokalnego przysmaku. Uważam, że tradycje kulinarne związane i kuchnią żydowską to bardzo ciekawy fragment naszego spacerownika. Zatem punkt jadłodajnia rytualna przy ulicy Mickiewicza 5, gdzie można dowiedzieć się czegoś na temat potraw żydowskich, z pewnością zainteresuje mieszkańców Rzeszowa