Piłkarki ręczne z Gubina długo będą musiały wyrzucać z pamięci porażkę w Obornikach z liderem tabeli. Spartanki przegrały aż 40 do 27.
Po całkiem przyzwoitym występie przed własną publicznością z Liderem Świebodzin, gubinianki czekała o wiele cięższa przeprawa. Mówił o tym trener Kazimierz Barłóg.
- Mecz z młodymi świebodziniankami mogliśmy w tym wypadku potraktować jako ciężki sparing. Tym razem jednak o zwycięstwo będzie bardzo trudno - mówił przed wyjazdem do Oborników, gdzie gubińska Sparta miała się zmierzyć ze swoją imienniczką i liderem tabeli, która w tym sezonie poniosła tylko jedną porażkę.
I to było widać. Już po kwadransie gry miejscowe zawodniczki objęły pięciobramkowe prowadzenie i systematycznie powiększały przewagę. Gubinianki w prosty sposób traciły piłkę, a przeciwniczki wykorzystywały każdy błąd.
Już w tę sobotę jest szansa na rehabilitację. W hali przy ul. Krakowskiej w Gubinie Sparta zmierzy się z MKSMOS Gniezno, które plasuje się obecnie na trzecim miejscu.