Spółdzielnie w wersji all inclusive

Czytaj dalej
Fot. Sławomir Kowalski
Tomasz Wersocki

Spółdzielnie w wersji all inclusive

Tomasz Wersocki

W spółdzielniach mieszkaniowych do niedawna to lokator był odpowiedzialny za czystą klatkę schodową. Kiedy to uległo zmianie, wielu z nich odetchnęło z ulgą.

Powiedzmy sobie szczerze. W sytuacji, gdy mieszkańcy bloków stali się współodpowiedzialni za porządek na klatkach schodowych, z czystością bywało różnie.

Zdarzały się sytuacje, gdy lokatorzy - mówiąc kolokwialnie - po prostu mieli w nosie to, co dzieje się za progiem ich mieszkania.

Liczy się wygoda

- Pamiętam dawne czasy, gdy sami sprzątaliśmy i dbaliśmy o korytarz - mówi pan Krzysztof, jeden z mieszkańców osiedla Mokre. - Wówczas ludzie inaczej podchodzili do tego typu spraw.

Tak prozaiczna czynność jak comiesięczne sprzątanie korytarza podczas dyżurów sąsiedzkich jest dla nas nie lada wyczynem.

Zdaniem pana Krzysztofa w pewnym momencie coś uległo zmianie w mentalności lokatorów.

- Staliśmy się wygodni i to, co jest poza naszym mieszkaniem, tak naprawdę mało nas interesuje. Tak prozaiczna czynność jak comiesięczne sprzątanie korytarza podczas dyżurów sąsiedzkich jest dla nas nie lada wyczynem - analizuje pan Krzysztof. - Pamiętam, jak wprowadziło się na nasze piętro młode małżeństwo. Niby ludzie na poziomie, ale korytarz ich kompletnie nie obchodził, więc dobrze się stało, że w naszej spółdzielni sprzątają teraz firmy zewnętrzne.

Kiedy spółdzielnia zatrudnia firmę sprzątającą i ile to kosztuje?

Zgoda lokatorów

W Spółdzielni Mieszkaniowej „Kopernik” do utrzymania czystości na klatkach od kilku lat zatrudnia się firmy zewnętrzne. Niektóre z nich obsługują jednak tylko pojedyncze klatki.

- W naszej spółdzielni nie wszędzie działają firmy zewnętrzne. Z pewnością nie obsługują one u nas stu procent naszych zasobów mieszkaniowych - mówi Marek Żółtowski, prezes SM „Kopernik”.

Zasoby spółdzielni mieszkaniowych  to ogromne możliwości dla firm zewnętrznych zajmujących się sprzątaniem bloków i wieżowców
Jacek Smarz Marek Żółtowski, SM Kopernik

Na to, czy firmy zewnętrzne obsługują konkretną klatkę, muszą wyrazić zgodę mieszkańcy.

- Jeżeli 70 procent lokatorów wyrazi zgodę, to wówczas spółdzielnia zawiera umowę z firmą. Koszty sprzątania klatek uiszczane są w comiesięcznej opłacie za mieszkanie. Jej wysokość zależała kiedyś od między innymi wielkości klatki czy szerokości traktów schodowych. Teraz opłata jest dla każdego mieszkańca taka sama i wynosi 12 złotych - dodaje Marek Żółtowski.

Wśród 8 firm działających na terenie spółdzielni SM „Kopernik” są m.in. Kunszt-Doradztwo, Elbud czy Chemil.

- W naszych zasobach znajduje się 218 klatek, połowę z nich sprzątają firmy zewnętrze, a drugą część mieszkańcy - precyzuje prezes spółdzielni.

W Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej od 2015 r. o czystość na klatkach schodowych dba sześć firm.

Zasoby spółdzielni mieszkaniowych  to ogromne możliwości dla firm zewnętrznych zajmujących się sprzątaniem bloków i wieżowców
Marzena Bugała Korzystanie z zewnętrznych firm sprzątających klatki schodowe staje się coraz bardziej popularne. Zdjęcie ilustracyjne

Stawka opłat za sprzątanie w blokach wielorodzinnych jest zróżnicowana. Wynosi od 7,00 do 10,37 zł od każdego mieszkańca.

Tu dbają mieszkańcy

Czas w Spółdzielni Mieszkaniowej na Skarpie oraz Rubinkowo, rzeczywiście się zatrzymał. Tam za czystość klatek schodowych na parterze odpowiadają gospodarze. Natomiast poszczególne piętra budynku muszą sprzątać sami lokatorzy.

- Nie planujemy korzystania z usług firm zewnętrznych – przyznają pracownicy administracji Spółdzielni Mieszkaniowej na Skarpie podczas rozmowy telefonicznej.

Z kolei Zakład Gospodarki Mieszkaniowej przekazał kwestię sprzątania korytarzy dwóm podmiotom zewnętrznym: Azalia i Cistor. Co ciekawe mieszkańcy nie ponoszą żadnych opłat związanych z sprzątaniem nieruchomości.

Tomasz Wersocki

Komentarze

5
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

mówić prawdę !

Jak zwykle leśne dziadki (prezesi) zatrudnią samych swoich albo sami potworzą firmy sprzątające, które wyłącznie będą wygrywać "przetargi". Te komusze pomioty już niedługo zakończą swoje wieczne kadencje. Mam nadzieję, że już w tym roku PiS wprowadzi ustawę likwidującą spółdzielnie mieszkaniowe i wprowadzające wspólnoty mieszkaniowe. Te są o wiele tańsze w swoim działaniu. Popytajcie, sprawdźcie sobie do tego licencjonowanych administratorów i firmy zewnętrzne zajmujące się problemami technicznymi związanymi z nieruchomościami. Koniec zatrudniania rzeszy księgowych, vicków, kierowników, cieciów, itp. itd. Czekam na to z utęsknieniem.

stefan

i zrobił coś pozytecznego na swoim piętrze

Ola

Tak dbają jednym mopem myją kilka miesięcy aż czarny od brudu a klatka śmierdzi szczotki do zamiatania te same w klatce i na zewnątrz to są firmy sprzątające a ludzie za ten syf płacą pseudo firmy ciekawe czy w domu u siebie taki syf robią!

LEWATYWA

MÓZGI WAM PRZETRZEPAŁO , BY RZĄDAĆ OPŁATY !

LEWATYWA

JEBIT PRZETRZEPAŁO MÓZGI , BY RZĄDAĆ OPLATY !!!!!!

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.