Bydgoskie stowarzyszenia i rady osiedli Miedzyń-Prądy i Wilczak-Jary apelują do prezydenta w sprawie ważnej ulicy. - Ulica Nakielska to jedna z ważniejszych w układzie drogowym miasta, dlatego zabiegamy o jej przebudowę na całym odcinku - mówią mieszkańcy
- Jest tu naprawdę wąsko, często dochodzi do wypadków. Poza tym średnio na dobę ulicą Nakielską przejeżdża aż 14 tys. pojazdów - mówi Dariusz Smól, przewodniczący Bydgoskiego Stowarzyszenia Miedzyń i Prądy. - Gruntowna przebudowa całej tej ulicy jest konieczna.
Dotychczas konsultacjom społecznym poddana została koncepcja przebudowy odcinka od ul. Lisiej do Bronikowskiego. Wstępny projekt zakłada m.in. poszerzenie jezdni do 4 pasów ruchu, w tym dwa środkowe mają być lewoskrętami i pełnić rolę buspasów. Środki finansowe na tę inwestycję zostały zapisane w Wieloletniej Prognozie Finansowej, a przebudowa zaplanowana na lata 2019-2022. Ma rozpocząć się po zakończeniu prac na ul. Grunwaldzkiej.
Mieszkańcy chcą jednak, aby ratusz spojrzał na ul. Nakielską całościowo. Dlatego Bydgoskie Stowarzyszenie Miedzyń i Prądy, Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska, Stowarzyszenie Społeczny Rzecznik Pieszych, Stowarzyszenie na rzecz Transportu Publicznego w Bydgoszczy oraz rady osiedli Miedzyń-Prądy i Wilczak-Jary zwróciły się z prośbą do prezydenta Rafała Bruskiego o ujęcie w budżecie miasta na rok 2018 ok. 300 tys. zł na wykonanie koncepcji przebudowy ul. Nakielskiej na odcinku od ul. Bronikowskiego do ronda Grunwaldzkiego.
- Dlaczego opracowanie koncepcji na całą Nakielską jest zasadne?
- Czy Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej uwzględni wnioski społeczników?
Przeczytasz w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień