Gorzów Przyszłości kusi ludzi potencjałem żeglownej Warty i dobrymi połączeniami. Biznes pada tu na podatny grunt, bo każdy czuje się w naszym Gorzowie mile widziany.
Myśląc o Gorzowie Przyszłości, widzę miasto za 50 lat. Ale 5 lat to dobry czas na wstawienie Gorzowa na właściwe tory - w kierunku miasta rozwojowego, gdzie na każdym kroku widać możliwości, jakie stwarza dla swoich mieszkańców. Miasta idącego do przodu w swoim równym tempie.
Miasto to żywy organizm, a jego dobra kondycja zależy od prawidłowych przepływów. Organizm musi być oparty na mocnym kręgosłupie, dobrze odżywiony i dotleniony. Organizm chętny do pracy, który ma warunki i czas, aby dobrze zjeść, iść do kina, teatru, na koncert, mecz. Organizm, który ma gdzie się nauczyć zarówno dobrze płatnego fachu, jak i zaznać ciekawego życia.
W Gorzowie Przyszłości nie brakuje żłobków
Miasto rozpoczyna swą przygodę z mieszkańcami, kiedy rumiany mały gorzowiak oddycha świeżym powietrzem w parku, na skwerze, na spacerze z rodzicami - spokojnymi o swoje jutro. Za chwilę pójdzie do żłobka, przedszkola, których w Gorzowie Przyszłości nie brakuje, bo miasto wspiera inicjatywy wczesnej opieki, a placówki są efektywnie finansowane.
Nie obejrzymy się, a nasz junior z tornistrem pomaszeruje do nowoczesnej dobrze wyposażonej szkoły. Szkoły, która poprzez stale doszkalającą się i dobrze opłacaną kadrę, potrafi wskazać kierunki i wydobyć z ucznia jego talenty. W przyszłości będzie on potrafił stanąć w szranki z najlepszymi, bo Gorzów Przyszłości oferuje szerokie spektrum dobrych szkół średnich: od otwierających drzwi na medycynę czy prawo liceów, poprzez dostosowane do rynku technika i szkoły zawodowe. Szkoły to niemal centra naukowe - ciekawe, dostępne, rozwijające się w oparciu o współpracę z pracodawcami i uczelniami. A absolwenci gorzowskich szkół i uczelni są bazą, na której mogą się rozwijać innowacyjne działalności.
Nasz gorzowianin ma wiedzę i jest otwarty na świat. Tym, którzy chcą przecierać nowe szlaki miasto pomaga tworzyć start-up’y, pozyskując środki na badania, fab-laby czy inkubatory. Biznes twórczy to w końcu wyższe wynagrodzenia. Nikt nie chce mieć nudnej i słabo płatnej pracy. Niższe podatki, pomoc prawna czy pomoc przy pisaniu wniosków o dofinansowanie – to dla miasta niewielki wysiłek, a dla młodego przedsiębiorcy ogromne wsparcie. Gorzów Przyszłości kusi uzbrojonymi terenami inwestycyjnymi, potencjałem żeglownej Warty, dobrymi połączeniami kolejowymi i drogowymi, efektywną komunikacją miejską. Biznes pada tu na podatny grunt bo każdy czuje się w Gorzowie mile widziany.
Gorzowianin Przyszłości czuje swoje miasto, jest swego miasta powietrzem. Żyje miastem - chodzi na mecze na nowoczesnych stadionach, do kina, teatru i do filharmonii, w której gra dobrze kierowany zespół muzyków światowego kalibru. Mieszkańcy mają też miejsca spotkań, gdzie wymieniają się pasjami, umiejętnościami, pomysłami - to Centra Aktywności Lokalnej w dzielnicach. Tu można uczyć się języka, grać na gitarze, odrobić lekcje, zrobić warsztaty kulinarne z sąsiadami czy twórczo spędzić czas.
Miasto tworzy miejsca dla wolnych zawodów
Dla niepokornych, artystycznych dusz jest nowoczesne Centrum Edukacji Artystycznej, a dla alternatywy miasto oferuje granty, tworzy pracownie artystyczne i miejsca do rozwoju wolnych zawodów. Przez działania artystyczne wspierany jest też proces rewitalizacji. Rozwija się rok do roku Nocny Szlak Kulturalny, połączony ze świętem miasta. Prawdziwe Dni Prawdziwego Gorzowa - z gorzowskimi artystami, koncertami, splecione historią z mieszkańcami całego miasta. Miasta, które szanuje swoją ponad 750-letnią historię, chroni krajobraz nadwarciański, architekturę, promuje charakterystyczne produkty - np. winiarstwo, rękodzieło czy uprawę renety landsberskiej.
Brygada pozyskuje dla miasta pieniądze
W Gorzowie Przyszłości świetnie działa system konsultacji społecznych: zachęca do aktywności w dzielnicach i koreluje z budżetem obywatelskim. Budżet to przecież układ mięśniowy naszego organizmu - daje siłę na kolejne wyzwania. Dlatego Gorzów Przyszłości ma świetnie działającą, zmotywowaną brygadę pozyskującą dotacje, dofinansowania i realizującą inwestycje.
Mój Gorzów Przyszłości jest spokojny, uśmiechnięty i zdrowy. Z dnia na dzień wygląda lepiej: odradza się jego serce – centrum, odbudowuje się zabudowa śródmiejska, a parki i skwery oddychają pełną piersią. Gorzów jest miejscem i czasem. Gorzów Przyszłości ma energię do długiej, ale jakże malowniczej drogi na szczyt. I tam się kiedyś spotkamy!
Marta Bejnar-Bejnarowicz
Paweł Kurtyka