Spotkania i okruchy wspomnień. Tłumy absolwentów na 100-lecie KUL

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Kaczanowski
Aleksandra Dunajska-Minkiewicz

Spotkania i okruchy wspomnień. Tłumy absolwentów na 100-lecie KUL

Aleksandra Dunajska-Minkiewicz

- To były wyjątkowe lata - tak opowieść o swoich studiach na KUL zaczyna większość zapytanych przez nas absolwentów uczelni. 3 tysiące byłych studentów w miniony weekend zjechało z całego świata, żeby się spotkać i powspominać dawne czasy. A było o czym opowiadać.

Siostry Hanna i Maria Bełkowskie przyjechały na psychologię na KUL z Kielc w 1967 roku.

- Po raz pierwszy o zawodzie psychologa i o takich studiach przeczytałam w czasopiśmie Filipinka. Tak mnie to zafascynowało, że od tamtej pory wiedziałam, że właśnie to chcę studiować - wspomina starsza Hanna, dziś Czarnocka.

W tekście o zjeździe absolwentów KUL swoimi wspomnieniami dzielą się z nami byli studenci tej uczelni. Dowiesz się z niego m.in. co stanowiło o szczególnej atmosferze studiów na KUL, gdzie był „Gagarin" i ... dlaczego niektórzy studenci nie przepadali za dorszem.

Pozostało jeszcze 95% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Aleksandra Dunajska-Minkiewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.