Sprawa oszukanego biznesmena z Poznania - oskarżony adwokat przyznał się do winy
Zbliża się finał głośnej afery z parą adwokatów w roli głównej, którzy mieli oszukać biznesmena z Poznania na ok. 3 miliony złotych. Niedawno swoje śledztwo zakończyła poznańska Prokuratura Okręgowa, która oskarżyła prawników. W czwartek sprawą zajmie się sąd.
Przypomnijmy, że historię związaną ze sprzedażą gruntów przez Grzegorza Kozłowskiego ujawniliśmy na łamach „Głosu Wielkopolskiego” w styczniu tego roku. Napisaliśmy wtedy, że Kozłowski chciał sprzedać nieruchomość pod market w podpoznańskim Skórzewie. W przygotowaniu całej transakcji pomagał mu prawnik – Jakub B. I mimo że cenna ziemia została sprzedana, to jednak Kozłowski nie otrzymał za nią wszystkich należnych pieniędzy – łącznie około 3 milionów złotych.
Po ujawnieniu przez nas tej afery w jej wyjaśnienie włączyła się Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, która przejęła śledztwo. Swoje postępowanie prowadziła też Wielkopolska Izba Adwokacka, która zawiesiła obu prawników. Ta decyzja oznaczała, że nie mogą oni wykonywać żadnych czynności.
Pokrzywdzony: Adwokaci zniszczyli życie moje i mojej rodziny. Zasługują na surową karę
– Decyzja o zawieszeniu cały czas obowiązuje. Wiem, że Jakub B. przyznał się do winy. Jednak standardy są takie, że dalsze decyzje dotyczące wspomnianych adwokatów podejmiemy po prawomocnym wyroku sądu
– mówi nam adw. Cezary Nowakowski, rzecznik dyscyplinarny Wielkopolskiej Izby Adwokackiej
Jak to się stało, że Grzegorz Kozłowski zamiast milionerem, pozostał bez środków do życia oraz czy ma szansę odzyskać swoje pieniądze? Tego dowiecie się z dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień