Sprawdzamy, co w prawie piszczy?
Zapowiada się reforma III filaru ubezpieczeń. Najbardziej hojni są emeryci. Sposób na zatrudnienie przewlekle chorych. Wcześni emeryci i renciści mogą więcej dorobić.
* Jak już informowaliśmy, wicepremier Mateusz Morawiecki zamierza upowszechnić III filar systemu emerytalnego, wprowadzając rozwiązania zbliżone do obligatoryjnych.
Jak dowiedziała się „Gazeta Wyborcza”, w tym roku ma się odbyć przegląd systemu emerytalnego pod względem funkcjonowania OFE oraz III filara systemu emerytalnego (pracownicze programy emerytalne, IKE oraz IKZE). Celem ma być zwiększenie zaangażowania Polaków w dobrowolne oszczędzanie z myślą o emeryturze.
Wicepremier proponuje wprowadzenie domyślnego udziału w programach dodatkowego oszczędzania. Pracodawca zapisywałby wszystkich zatrudnionych do pracowniczych programów emerytalnych lub przelewał część ich wynagrodzenia na IKE albo IKZE. Pracownik dostawałby mniej pieniędzy do ręki, ale w każdej chwili mógłby wystąpić z takiego programu. Zebrane od pracowników składki byłyby zarządzane przez specjalnie utworzony państwowy fundusz.
Wcześniej pojawiły się informacje, iż rząd zamierza doprowadzić do konsolidacji OFE, łącząc je w jeden wspólny fundusz.
* Statystyczny emeryt przekazywał w ubiegłym roku co miesiąc innym gospodarstwom domowym dary (pieniądze i przedmioty) o wartości 56 zł – wynika z szacunków „Dziennika Gazety Prawnej”.
Szacunki te powstały na podstawie wyników badań budżetów gospodarstw domowych prowadzonych przez GUS. Uwzględniając, że mamy ponad 6 mln emerytów, przez rok wydali oni na wsparcie innych osób ponad 4 mld zł.
O wiele mniej hojne były gospodarstwa domowe pozostałych grup społecznych. Na przykład osoby pracujące na własny rachunek przekazywały miesięcznie dary w wysokości 46 zł; najmniej przekazywali rolnicy, bo tylko 26 zł.
* Polski rynek pracy nie wykorzystuje potencjału osób osób biernych zawodowo z powodu choroby i niesprawności. Jak wynika z danych GUS, w IV kwartale 2015 r. było ich prawie 1,8 mln. Spora część z nich to przewlekle chorzy, którzy pozostają bierni zawodowo ze względu na brak możliwości pogodzenia pracy z ograniczeniami, spowodowanymi chorobą.
Jak doniosła „Rzeczpospolita”, część z nich będzie mogła wrócić do pracy, jeśli rozwiną się nowe technologie ułatwiające codzienne funkcjonowanie chorych, jak np. testowana w Instytucie Kardiologii w Aninie aplikacja Remedizer. Przekazuje ona choremu informacje o konieczności zażycia leków, dawkowaniu i ewentualnych interakcjach, komunikując się jednocześnie z ciśnieniomierzem, termometrem i glukometrem.
* Od 1 czerwca zmieniła się kwota, do której mogą dorobić emeryci i renciści bez ryzyka zmniejszenia świadczenia. Zwiększyła się ona o 80,20 zł.
Wczesna emerytura i renta ulegają zmniejszeniu w przypadku, gdy świadczeniobiorca osiąga przychód przekraczający 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Gdy przychód osiągnie 130 proc. , prawo do świadczenia ulega zawieszeniu. Niższy, 70-procentowy próg od 1 czerwca br. wynosi 2.927,04 zł (wcześniej 2.846,90 zł). Wyższy, 130-procentowy próg wynosi 5.436 zł (wcześniej 5.287,10 zł).