Regionalna Izba Obrachunkowa w Bydgoszczy unieważniła uchwałę Rady Miejskiej o zatwierdzeniu sprawozdania finansowego szpitala za 2016 rok.
Urzędnicy kontrolujący uchwałę uznali za nieprawidłowe między innymi to, że biegłego rewidenta, który opracowywał bilans zadłużonej lecznicy, powołał prezydent Grudziądza, a nie rada miejska.
- To kardynalny błąd - podkreśla Krzysztof Kosiński, radny PiS-u. - Podnosiliśmy to podczas posiedzeń Rady Społecznej Szpitala i komisji, ale pan prezydent w ogóle nie brał tego pod uwagę.
Opozycja uważa, że taka opinia RIO może nieść daleko idące konsekwencje. - Prezydent nie powinien otrzymać absolutorium za wykonanie budżetu za 2016 rok, a stratę finansową szpitala będzie trzeba pokryć z budżetu miasta - twierdzi Krzysztof Kosiński.
Spokojny o to, że uchwała zostanie utrzymana w mocy, jest Michał Czepek, radny PO: - Prezydent powołał biegłego rewidenta pod koniec 2016 roku, co było zgodne z ówcześnie obowiązującym statutem szpitala. Dopiero z początkiem 2017 roku zmieniliśmy statut lecznicy, gdzie zapisaliśmy, że biegłego powołuje rada miejska. I zauważa: - Prawo nie działa wstecz.
Władze miasta zapowiadają zaskarżenie decyzji RIO do sądu administracyjnego, który oceni, która ze stron ma rację.