Wzrasta sprzedaż alkoholu w sklepach oraz punktach gastronomicznych. Z raportu Ratusza wynika, że w minionym roku suwalczanie przepili o 20 milionów więcej niż w 2016.
Władze miasta będą niebawem zastanawiały się co z tym zrobić. Nie wykluczone, że skorzystają z przysługującego im prawa i wprowadzą ograniczenia. Te mogą dotyczyć np. czasu pracy sklepów monopolowych.
Na amatorów spożywania alkoholu pod chmurką najbardziej narzekają ci, którzy mieszkają w bezpośrednim sąsiedztwie sklepów nocnych. Jakie jeszcze problemy stwarzają miłośnicy nisko czy wysokoprocentowych trunków? Przeczytasz o tym w dalszej części artykułu, po wykupieniu dostępu do serwisu PLUS.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień