Stadion Śląski ma nosić imię Gerarda Cieślika
Radni Sejmiku Województwa Śląskiego zdecydują, czyje imię nosił będzie Stadion Śląski. Najprawdopodobniej patronem "Kotła Czarownic" zostanie legendarny piłkarz Ruchu Chorzów, Gerard Cieślik.
Legendarny napastnik Ruchu Chorzów będzie najprawdopodobniej patronem Stadionu Śląskiego, gdzie tak wiele razy triumfowali Biało-Czerwoni. Cieślik to patron idealny.
Gdyby nie czasy, w których żył, zrobiłby karierę większą od Roberta Lewandowskiego. Polacy pokochali go szczególnie za dwa gole, jakie w 1957 roku strzelił na Śląskim drużynie ZSRR.
- Stadion częściowo powstawał w modnych wówczas „czynach społecznych”. Wśród budowniczych był Gerard Cieślik, który z łopatą w ręku sypał ziemne wały. Dla mnie jest jedynym kandydatem, by stać się patronem Śląskiego - wspominał dla DZ znakomity komentator piłkarski Andrzej Zydorowicz.
Czy Gerard Cieślik powinien być patronem Stadionu Śląskiego?
Podczas ostatniej sesji Sejmiku Województwa Śląskiego przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska, Jerzy Gorzelik, osobiście zapalony piłkarski kibic, przypomniał o ważnej sprawie, jaką jest wybór patrona Stadionu Śląskiego, wybudowanego z tak wielkim trudem i za wielkie pieniądze przez samorząd województwa. A niebawem przecież otwarcie! - Mam nadzieję, że bez zbędnych politycznych sporów uzgodnimy kandydaturę oczywistą, czyli Gerarda Cieślika, wybitnego napastnika Ruchu Chorzów - powiedział Gorzelik.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień