Stal Gorzów pali się już do jazdy
Choć kilku zawodników gorzowskiego klubu zdążyło sprawdzić sprzęt po zimie, to dopiero w tym tygodniu rozpocznie się prawdziwe przetarcie przed nowym sezonem.
Żółto-niebiescy są już po pięciodniowym obozie integracyjnym w Karpaczu. O tym, że był to strzał w dziesiątkę, najlepiej świadczy wypowiedź nowego kapitana Stali. - Powiem szczerze, że to było moje najlepsze zgrupowanie z naszą drużyną. Był zupełnie inny program niż we wcześniejszych latach. Od rana do wieczora mieliśmy non stop zajęcia, byliśmy także na nartach. Codziennie było bardzo fajnie i ciekawie - przyznał Słoweniec Matej Zagar.
Zaraz po obozie 33-latek pojechał do Lublany, gdzie w weekend planował testować motocykle. Jego plany częściowo storpedowała jednak pogoda, ponieważ na Bałkanach padał śnieg. Po niedzieli było już lepiej, a oprócz niego na tor wyjechali w ostatnich dniach prawie wszyscy nasi zawodnicy. W sobotę po raz drugi w niemieckim Wittstocku zameldował się Bartosz Zmarzlik, który kręcił kółka wraz z Adrianem Cyferem. W Neuenknick jeździł Michael Jepsen Jensen. Dziś do Wielkiej Brytanii wraca Niels Kristian Iversen, jutro na Wyspy wylatuje Krzysztof Kasprzak. A co z planowanymi od dziś treningami pozostałych stalowców za Odrą?
- Już w sobotę warunki torowe w Wittstocku były trudne, choć naszym młodzieżowcom udało się trochę potrenować. Jeśli pogoda pozwoli, to jutro Bartek, Adrian i Tomek Gapiński pojadą do Niemiec. Jeśli nie, w piątek udamy się do Piły, gdzie będziemy przebywać trzy dni - wyjaśnił nam wczoraj Stanisław Chomski, szkoleniowiec Stali.
Jeśli pozwoli na to aura, to w niedzielę żółto-niebiescy odjadą w Pile pierwszy sparing
W niedzielę żółto-niebiescy chcą zmierzyć się z pierwszoligową Polonią w pierwszym sparingu. W zawodach zabrakłoby jednak Zagara, Iversena i Kasprzaka, za to do kolegów dołączyłby Jensen. - Te pierwsze jazdy mają póki co charakter indywidualny. Z doświadczenia oraz praktyki sądzę, że grupowe zajęcia odbędą się raczej dopiero pod koniec marca - przypuszcza trener.
Gdyby w niedzielę nie udało się odjechać meczu kontrolnego z pilanami, to i tak kilku stalowców będzie w weekend zajętych. W sobotę trzech naszych weźmie udział w międzynarodowym turnieju par w Wittstocku. W tych pierwszych tegorocznych zawodach w Europie wystąpią Zmarzlik, Zagar i Iversen. Ponadto na liście startowej jest jeszcze czterech innych uczestników tegorocznej Grand Prix: Andreas Jonsson, Antonio Lindbaeck (obaj Szwecja), Nicki Pedersen i Peter Kildemand (obaj Dania). Z asów światowych torów pojedzie także Emil Sajfutdinow (Rosja), a stawkę uczestników uzupełniło siedmiu Niemców i wychowanek „Staleczki” Paweł Hlib, który w oficjalnych zawodach ostatni raz startował w 2013 roku.
Z kolei w niedzielę Iversen będzie rywalizował w Peterborough w turnieju jubileuszowym Ulricha Oestergaarda. Jak na razie tylko nowy nabytek Przemysław Pawlicki nie miał jeszcze okazji do próbnych galopów. Wychowanek Unii czeka na zielone światło w Lesznie, gdzie zamierza trenować z byłymi kolegami z ekipy aktualnych mistrzów Polski.
W sobotę zakończyła się sprzedaż zamknięta biletów na sierpniowy turniej Grand Prix w Gorzowie (dla karnetowiczów). Do 19 bm. wejściówki będzie można kupić w następujących cenach: niska trybuna - 90 zł (pierwszy wiraż), 125 zł (prosta) i 70 zł (drugi wiraż); wysoka trybuna - 120 zł (pierwszy wiraż), 145 zł (prosta) i 90 zł (drugi wiraż). Od 20 bm. rozpocznie się sprzedaż otwarta.
Oto ceny: niska trybuna - 100 zł (pierwszy wiraż), 145 zł (prosta) i 75 zł (drugi wiraż); wysoka trybuna - 130 zł (pierwszy wiraż), 160 zł (prosta) i 100 zł (drugi wiraż). Wejściówki są do kupienia w sklepie klubowym w galerii NoVa Park i na internetowej stronie www.stal.kupbilety.pl. Z kolei w sekretariacie klubu przy ul. Kwiatowej kibice mogą nabyć za 600 zł bilety VIP.