Stal Mielec odzyskuje blask. Nowatorskie pomysły klubu
Mielecki klub na polu marketingu, komunikacji z kibicami zrobił w kilka lat ogromny krok naprzód. Jeszcze cztery lata temu Stal Mielec tułała się na dnie 3 ligi, dziś aspiruje do gry w ekstraklasie.
Frekwencja na stadionie nieosiągalna dla większości klubów 1 ligi, innowacyjny na skalę całego kraju projekt GoFans, mocny sponsor główny i cała siatka marketingowa oparta o lokalnych przedsiębiorców - Stal Mielec w dziedzinie marketingu, komunikacji i odbioru przez kibica w ciągu zaledwie 4 lat stała się wzorem do naśladowania.
Jest styczeń 2012 roku. Stal szoruje po dnie 3 ligi. Szanse na utrzymanie wydają się mgliste. Do tego dochodzą problemy finansowe. Miasto ani lokalny biznes nie kwapią się do wsparcia klubu, który wydaje się być na skraju upadku. Legendarny stadion, na którym mielczanie odnosili największe sukcesy, jest w trakcie wyburzania. Drużynę czeka tułaczka po mniejszych obiektach dostępnych w mieście. Wtedy w klubie pojawiają się ludzie, którzy za cel nadrzędny stawiają sobie uratowanie klubu.
Milowy krok
Dzisiaj Stal to drużyna, która swoją grą wprowadza w zachwyt samego prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. Marketingowo jest wzorem dla innych klubów z Podkarpacia, pokazując, jak w stosunkowo krótkim czasie można osiągnąć sukces, o którym mówić będzie cała Polska.
Taka działalność jest doceniania. Na ostatniej gali Fair Play, organizowanej przez PZPN, mielecki zespół został wyróżniony w trzech kategoriach. Między innymi za politykę informacyjną, czyli kluczową sprawę dla klubów sportowych w kontekście pozyskiwania sponsorów.
Grosz do grosza
- Przebyliśmy przez ostatnie lata bardzo długą drogę. To akcja „W drodze po dawny blask”, w której uczestniczą wszyscy ludzie związani z klubem, od zawodników, poprzez działaczy, sponsorów i kibiców, pozwoliła nam dotrzeć do miejsca w jakim się znajdujemy obecnie - mówi Bartłomiej Jaskot, sekretarz zarządu klubu, który z mieleckim klubem związany jest od kilkunastu lat.
- Szanujemy każdą złotówkę. Wspomagają nas sponsorzy, którzy swoją pomoc wyrażają w formie finansowej, jak i barterowej. Z tego miejsca chciałbym im serdecznie podziękować - zaznacza Jaskot. - Co do naszego marketingu i odbioru przez kibiców, to na zewnątrz wygląda to coraz lepiej i oczywiście cieszą nas miłe słowa, docenianie naszej pracy, którą staramy się wykonywać codziennie z jak największą starannością.
W ciągu ostatniego tygodnia o beniaminku 1 ligi z Mielca mówi się również kontekście nowatorskiego modelu współpracy kibiców, klubu oraz lokalnego biznesu.
"Twój Klub w Twoich Rękach”
Od listopada kibice Stali Mielec za pomocą aplikacji mobilnej na smartfony będą mogli zmieniać oblicze swojego ukochanego klubu w myśl hasła przewodniego „Twój Klub w Twoich Rękach”. Idea projektu nawiązuje do złotej ery mieleckiej piłki nożnej z lat siedemdziesiątych minionego wieku, gdy pracownicy zakładu WSK Mielec dobrowolnie przekazywali mały fragment swojej pensji do ówczesnego Fabrycznego Kubu Sportowego.
35 nowych firm
FKS Stal Mielec, kontynuując swoją politykę nowoczesnego zarządzania, bierze udział w projekcie GoFans, którego twórcą jest spółka technologiczna - GF Angels Group z Mielca. W ciągu zaledwie dwóch tygodni do projektu dołączyło już 35 firm z Mielca i okolic.
Głównym motorem napędowym w tym przedsięwzięciu są kibice, którzy dzięki aplikacji mobilnej GoFans będą realnie wpływać na kierunek rozwoju swojego ukochanego Klubu.
- Jeśli aplikację GoFans pobiorą tylko ci nasi kibice, którzy regularnie uczęszczają na mecze Stali Mielec (3000-4000 osób - przyp. red.), i każda z tych osób wyda miesięcznie kwotę dwustu złotych u partnerów GoFans, wtedy do klubowej kasy miesięcznie trafiać będzie pokaźna suma pieniędzy - mówi prezes Stali Mielec Jacek Orłowski.
- Jest do duża szansa na przywrócenie Stali Mielec dawnego blasku. Osobiście bardzo wierzę w powodzenie tego przedsięwzięcia - dodał ambasador projektu, legendarny prezes Edward Kazimierski.
Wartość nadrzędna
Najważniejsze w Mielcu jest to, że wokół klubu zjednoczyli się właściwie wszyscy. Miasto po latach bezczynności wreszcie zaczęło mocniej wspierać Stal. Lokalny biznes zorientował się, jak skutecznym nośnikiem reklamy może być mecz piłkarski, a kibice, zachęceni nie tylko dobrą grą piłkarzy, ale również przemyślaną akcją promocyjną klubu, chętnie i tłumnie odwiedzają stadion.
- Robimy wszystko, co tylko w naszej mocy, aby blask Stalli Mielec był jaśniejszy z każdym kolejnym dniem i meczem. Na pewno nagrodą dla nas wszystkich był ostatni pojedynek z Zagłębiem Sosnowiec. Dla takich chwil warto żyć, ale jednocześnie stąpamy twardo po ziemi. Z zakasanymi rękawami bierzemy się do dalszej pracy, aby Stal Mielec wróciła na należyte jej miejsce - dodaje na koniec Jaskot.
W drodze po dawny blask
To tytuł akcji Stali Mielec, zapoczątkowanej w 2012 roku gdy grupa lokalnych przedsiębiorców podjęła się misji ratowania tego zasłużonego klubu, który w tamtym okresie wydawał się być na skraju upadku.
Hasło „W drodze po dawny blask” stało się platformą jednoczącą lokalny biznes, kibiców i zawodników wokół wspólnego celu - przywrócenia legendarnej marce Stal Mielec należytego jej miejsca. To właśnie dzięki tej jedności w zaledwie cztery lata mielecki klub przeszedł drogę od zespołu zajmującego przedostatnie miejsce w 3 lidze do drużyny bijącej w pięknym stylu lidera zaplecza ekstraklasy. Jak mówią działacze klubu, ostatecznym zwieńczeniem akcji „W drodze po dawny blask” ma być awans stalowców do najwyższej klasy rozgrywkowej i sięgnięcie przez nich po trzecie w historii mistrzostwo Polski.