Czternaście, a w przypadku Siarki Tarnobrzeg trzynaście - zaledwie tyle kolejek będzie sobie liczyć runda wiosenna. W tym czasie ekipa podopieczni trenera Włodzimierza Gąsiora muszą odskoczyć od strefy spadkowej, a Stal Stalowa Wola i Apklan Resovia zechcą się umocnić w szerokiej czołówce, a jak dobrze pójdzie, to włączyć do walki o czołowe miejsca. Awans? O takich cudach w naszych zespołach się nie mówi. Na razie...
W klubie ze Stalowej Woli jesienią działo się niemało. Kiedy drużynie przestało iść, trener Krzysztof Łętocha został zwolniony, zastąpił go Tadeusz Krawiec, ale za moment funkcję stracił prezes, a nowy przywrócił “Łętegiego” do pracy. Nie na długo, bo od 12 września “Stalówką”’ dowodził” Wojciech Fabianowski. W pierwszej pracy w roli “pierwszego” nie utonął. Stal wspięła się pod jego wodzą na 6. pozycję, oddalając się na 10 punktów od strefy spadkowej. Oficjalnie jednak wiosną pierwszy trenerem drużyny ze Stalowej Woli będzie Czesław Palik (Fabianowski pozostaje w sztabie szkoleniowym).
Dwie “jedenastki”
Stali nie stać było, aby zaszaleć na giełdzie transferowej, ale popularny “Fabian” nie skarży się na siłę kadry.
- Mamy dwie solidne jedenastki i będą one między sobą rywalizować o prawo gry w pierwszej drużynie podczas meczów wiosennych
- podkreśla jeden z trenerów stalowowolan.
W dalszej części artykułu m. in. o:
- trudnym terminarzu Apklan Resovii
- trudnym zadaniu Siarki
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień