Stanisław Wziątek z SLD najbardziej pożądanym radnym
Znamy już skład zachodniopomorskiego sejmiku.
Scenariuszy układu sił w sejmiku jest kilka. Pesymistyczny mówi o tym, że po jednej stronie opowie się KO i PSL, a po drugiej pozostali. Będzie trwał pat przy głosowaniach na marszałka (po 15 głosów po obu stronach), a w końcu wojewoda wprowadzi komisarza.
Od wczoraj trwają zakulisowe rozmowy między stronami. Dla PiS naturalnym koalicjantem są Bezpartyjni, z którymi od 8 lat współpracują w Szczecinie, dlatego języczkiem u wagi stał się radny SLD Stanisław Wziątek. Jeśli stanie po stronie PiS, zablokuje możliwość wybrania marszałka przez KO i PSL.
- Dla mnie najważniejszy jest program - mówi Wziątek. - Jeśli chodzi o demokrację, wolnościowe myślenie, poszanowanie konstytucji, to bliżej mi do PO. Jeżeli zaś weźmiemy pod uwagę kwestie socjalne, pomoc dla potrzebujących, to te rzeczy ma w programie PiS.
Przed wyborami, szef SLD wykluczył możliwość zawierania koalicji z PiS. - Linia partii jest jednoznaczna. Nie będziemy współpracowali z PiS-em - mówił Włodzimierz Czarzasty. Czy ta zapowiedź jest aktualna?
- Czekamy na propozycje - mówi Dariusz Wieczorek, szef SLD w regionie, od którego zależeć będzie decyzja. - Inicjatywa układania większości w sejmiku jest po stronie największego klubu.
Teoretycznie możliwa jest współpraca Koalicji Obywatelskiej z Bezpartyjnymi Piotra Krzystka.
- Koncentruję się na sprawach mieszkańców, niezależnie od tego na kogo głosowali. Dlatego mogę rozmawiać ze wszystkimi. Wolę rozmawiać o współpracy niż o koalicjach - mówi Piotr Krzystek. - Na dziś żadnych koalicji nie ma.
Koalicja Obywatelska, która ma większość w sejmiku, oficjalnie nie chce się wypowiadać. Arkadiusz Marchewka, przewodniczący PO w województwie, jedynie kategorycznie wyklucza współpracę z PiS.
- PiS jest partią antysamorządową - stwierdza. Na pytanie, kogo partia będzie typować na przyszłego marszałka województwa, ma już sprecyzowaną opinię: - Model zarządzania regionem przez Olgierda Geblewicza sprawdził się. A po drugie, wynik, który pan Geblewicz osiągnął, ponad 42 tys. głosów, mówi sam za siebie. Mieszkańcy obdarzyli go ogromnym zaufaniem. Jesteśmy przekonani, że będzie dobrze kontynuował swoją pracę.
Marchewka przyznaje, że jego partia jest gotowa do negocjacji. - Jesteśmy otwarci na rozmowy z prezydentem Krzystkiem i jego środowiskiem. W ostatnich latach z różnych powodów nie było możliwości współpracy, ale dziś jesteśmy w nowej politycznej rzeczywistości - mówi poseł PO.