Stara Rzeźnia: Giełda zniknie, ale powstanie nowa dzielnica Poznania
To będzie nowa dzielnica Poznania. Stara Rzeźnia już niedługo zacznie się zmieniać w nowoczesne, pełne życia miejsce. Architekci twierdzą, że za kilka lat może ona przyciągać ludzi z całej Europy. Najpierw jednak będą musieli wyprowadzić się stamtąd kupcy.
Kończy się historia najsłynniejszej giełdy antyków i rzeczy używanych, która w stolicy Wielkopolski przez blisko 16 lat odbywała się na terenie Starej Rzeźni. To jednak, jak zapowiadają jej inicjatorzy początek nowego rozdziału w jej funkcjonowaniu w mieście. Jaka będzie jej przyszłość? Jeszcze do końca nie wiadomo.
Obawiają się jej jednak setki kupców, którzy w każdy weekend w centrum Poznania wystawiali swoje skarby, często przez lata chomikowane w piwnicach, na strychach czy w garażach.
- Ponad tydzień temu pojawili się przedstawiciele zarządcy terenu, wszystkim nam wręczono pisma, z których wynika, że
powinniśmy wynieść się ze Starej Rzeźni jeszcze przed początkiem maja. Podpisałem, bo innego wyjścia nie było, tak samo zrobili koledzy - tłumaczy pan Zdzisław, który na giełdzie rzeczy używanych regularnie jako sprzedawca, pojawia się od roku.
Jak twierdzą sprzedawcy, nie usłyszeli, gdzie mają się przenieść, a zachowanie zarządcy określają mianem „enigmatycznego”. W jeszcze trudniejszej sytuacji znalazły się osoby korzystające z magazynów.
- Około 40 handlarzy dostało wypowiedzenia z terminem dziesięciodniowym. Dla mnie to skandal. Jak można tak potraktować ludzi, którzy przez lata płacili niemałe pieniądze za wynajem?
- pyta Marek, handlujący na terenie Starej Rzeźni od 10 lat.
W dalszej części tekstu:
- Do kiedy handlarze pozostaną w Starej Rzeźni
- Gdzie mogą przenieść się handlarze?
- Jaka może być przyszłość Starej Rzeźni?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień