Mieszkańcy klępińskiego terenu zalewowego muszą jeszcze trzy tygodnie poczekać na uprzątnięcie. Ma być koszenie, cięcie krzaków, usuwanie zatorów w kanale. Pod warunkiem, że... nie będzie padać.
- Od kilku ładnych tygodni przy ulicy Polnej zapchany jest rów, wszystko jest zalane, zarośnięte, panuje smród - alarmują mieszkańcy tej okolicy. - Zgłaszaliśmy problem straży miejskiej i melioracji. Straż od razu działa, melioracja nic nie robi. Najgorzej było latem, pełno robactwa, komarów. Teraz za to są tu takie wertepy, że można nogi połamać i buty poniszczyć. A samemu dołów równać nie można!
Straż miejska zalecała napisać mieszkańcom pismo w tej sprawie. Nie zdecydowali się jednak na to.
Problem dobrze znany jest straży miejskiej, która latem pilnowała zamkniętej z powodu zalania drogi Stargard - Klępino.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień