Starsza kobieta omal nie została bezdomną. Dla pożyczki wnuk zastawił dom babci. Razem z babcią
Tonący w długach Daniel F. znalazł sposób na rozwiązanie swoich finansowych problemów. Skontaktował się z bydgoskim biurem handlu nieruchomościami, które zgodziło się udzielić mu 60 tys. zł pożyczki pod zastaw nieruchomości pod Dębicą, wartej ponad 200 tys. zł. Nie jego nieruchomości.
Problem w tym, że dom na 15-arowej działce był własnością jego babci, toteż musiał namówić starszą panią na tę operację. Kobieta po udarze mózgu, wypadku samochodowym, z mocno ograniczoną zdolnością oceny rzeczywistości i rozpoznania skutków swoich działań - jak ustalili biegli sądowi - dała się skłonić do podróży do Warszawy, gdzie w jednej z kancelarii notarialnych podpisano umowę.
W dalszej części artykułu m.in.:
- jakie są ustalenia śledczych z rzeszowskiej prokuratury
- czy biuro handlu nieruchomościami działało w zmowie z wnukiem
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień