Odsłonięto pierwszy w Polsce pomnik Bronisława Piłsudskiego. Był starszym bratem Józefa, który szczególnie ukochał sobie Azję, choć początkowo była ona miejscem jego wyroku. Dziś Bronisław jest uznanym badaczem, choć jego losy były trudne, a koniec smutny. Nigdy jednak nie zapomniał o Polsce.
Zachowało się wspólne zdjęcie braci Piłsudskich z 1885 roku, jeszcze z gimnazjum w Wilnie. Przystojny młodzieniec, 19-letni Bronisław i jego o rok młodszy brat - Józef, jeszcze nie wiedzieli, że przyjdzie im walczyć o niepodległość Rzeczypospolitej na różnych frontach. Bronisław po gimnazjum rozpoczął studnia na wydziale prawa uniwersytetu w Petersburgu. Dwa lata po wykonaniu wileńskiej fotografii, dał się wciągnąć w działalność wywrotową przeciwko carowi Rosji - Aleksandrowi III. Właśnie w 1887 roku w porozumieniu z bratem Lenina włączył się w przygotowania do zamachu na cesarza. Jego rola nie była jednak znacząca w zamachu, bo już po jego dokonaniu, miał jedynie rozrzucić ulotki propagandowe.
Pomnik Bronisława Piłsudskiego przy Muzeum Miejskim w Żorach. Wideo S.Kamczyk:
Kiedy grupa zamachowców opracowywała plan, stojąc przy budynkach Kremla, zwrócili oni uwagę carskiej straży. Mimo, że początkowo nie zdradzili swoich planów, straż i tak wtrąciła ich do aresztu. Tam zaczęli sypać. Bronisław, mimo że nie zdradził wiele, przyznał, że przeczytał manifest Ulianowa. - To wystarczyło, aby skazać go na śmierć, bo wiadomo, że system kar w carskiej Rosji był dość uznaniowy. Karę jednak zmieniono na 15 lat katorgi, w wyniku czego został zesłany na wyspę Sachalin - mówi Tomasz Górecki z Muzeum Miejskiego w Żorach, gdzie w ostatni wtorek - 22 maja odsłonięto pierwszy w Polsce pomnik Bronisława Piłsudskiego. Czym jednak zasłużył się on dla kraju i nauki?
Nagrywał pieśni mieszkańców Japonii
Właśnie na Sachalinie, w czasie zesłania odkryto jego zdolności badawcze. Kiedy już wyrobił sobie lepszą opinię, wysłano go z misją meteorologiczną na południe wyspy, gdzie trafił na mało znany wówczas lud rdzennych mieszkańców - Ajnów. Właśnie badanie tej grupy etnicznej pochłonęło go bez reszty. W 10 lat od zesłania zmieniono jego wyrok. Nakazano mu osiedlić się na dalekim wschodzie, na terenach rosyjskich. Wybrał małą wioskę Ai, na rosyjskim Sachalinie, gdzie osiadł jako wolny człowiek. Ożenił się z dziewczyną z rodziny wodza wioski. Miała na imię Shinhinchou. Z tego małżeństwa urodzili się syn i córka.
Dzięki wejściu do ludu Ajnów, Bronisław Piłsudski miał jeszcze szersze możliwości ich badań. Wykorzystywał do nich nowinkę technologiczną tamtych czasów - fonograf Edisona. Dzięki niemu zapisywał mowę i pieśni Ajnów. Kiedy rozpętała się wojna rosyjsko-japońska w wyniku bitewnej zawieruchy przepłynął na japońską wyspę Hokkaido. Tam odkrył, że również zamieszkują ją Ajnowie. Ludność ta była zmarginalizowana przez Japończyków. Od 1903 roku badał Ajnów po japońskiej stronie, na Hokkaido, wraz z Wacławem Sieroszewskim. Tam nagrał ponad 100 woskowych wałków z dźwiękami Ajnów. Dzięki firmie Sony udało się je przenieść na zapis cyfrowy, co po ponad 100 latach od zapisu pozwoliło usłyszeć zapisane pieśni. Woskowe wałki znajdują się dziś w muzeum „Manggha” w Krakowie.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień