Starszych też dotyka depresja
Przedłużający się spadek formy niekoniecznie musi oznaczać chorobę somatyczną. Warto się zastanowić, czy nie mamy do czynienia z depresją.
Jesienią częściej jesteśmy smutni i dopada nas melancholijny nastrój. Gdy słabsze samopoczucie się przedłuża, warto się zastanowić, czy nie mamy do czynienia z depresją.
Ta ciężka choroba dotyka nie tylko ludzi młodych. Okazuje się, że w różnym stopniu może też pojawiać się wśród seniorów. Objawy depresji u osób starszych różnią się od tych u młodszej części społeczeństwa. Łatwo je przeoczyć, ponieważ często są mylone z typowymi objawami starzenia, takimi jak kłopoty z pamięcią, koncentracją, osłabienie, zaburzenia snu, bóle mięśni.
Nieleczona depresja starcza jest bardzo niebezpieczna – częściej niż u młodszych prowadzi do prób samobójczych, które w tej grupie wiekowej aż w połowie przypadków kończą się śmiercią.
Wyniki badań wskazują, że depresja starcza dotyczy co trzeciego polskiego seniora. To poważny problem społeczny, choć nadal niedostrzegany i mało omawiany. Osoby powyżej 65 .roku życia, które cierpią na depresję, z reguły pozostają niezauważalne.
Nawet ich bliscy, zajęci własnymi sprawami, rzadko reagują na symptomy tej choroby u swoich rodziców, babć czy dziadków. Tymczasem brak zainteresowania ze strony najbliższego otoczenia, poczucie odrzucenia, bezradność i samotność pogłębiają nastrój depresyjny i mogą zaostrzać przebieg innych schorzeń, z którymi boryka się osoba starsza. Oprócz tego zwiększają znacznie ryzyko zachowań autodestrukcyjnych, w tym prób samobójczych.
Objawy depresji w wieku podeszłym są często mylone z naturalnym spadkiem zdolności poznawczych i zanikiem sił fizycznych. Stąd wynikają trudności z jednoznacznym zakwalifikowaniem ich jako symptomów depresji. Mogą dotyczyć zarówno sfery psychicznej, jak i fizycznej człowieka, przez co łatwo wziąć je za przejaw choroby somatycznej.
Do objawów należą m.in. zaburzenia nastroju: smutek, przygnębienie, lęk; bezsenność lub zaburzenia snu; apatia, otępienie, brak zainteresowań. Mniej typowe symptomy to spowolnienie psychoruchowe (osowiałość, ciągłe zmęczenie, cicha mowa), problemy z koncentracją i pamięcią (które łatwo pomylić z demencją starczą), bóle różnego pochodzenia oraz drażliwość, skłonność do narzekania.
W zaawansowanej depresji chory jest już całkowicie zobojętniały i przestaje widzieć sens w dbaniu o siebie i swoje otoczenie. Może leżeć całymi dniami w łóżku, mało jeść i pić, nie przestrzegać zasad higieny. W takiej sytuacji narażony jest na gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia, a w skrajnych przypadkach nawet na śmierć. W leczeniu depresji starczej duże znacznie ma kontakt chorego z otoczeniem.
U starszych przygnębienie i apatia wynikają najczęściej z poczucia samotności, dlatego tak ważne jest okazywanie im zainteresowania.