Start Gniezno nie boi się ryzyka i dlatego stawia na Kima Nilssona oraz Juricę Pavlica
Start Gniezno tej jesieni pozyskał tylko dwóch żużlowców, Kima Nilssona oraz Juricę Pavlica. Oba te transfery obarczone są sporym ryzykiem, bo Szwed w polskiej lidze jeszcze nawet nie zaistniał, a Chorwat ma za sobą kilka bar-dzo słabych sezonów.
- To prawda, ale ja twierdzę, że
obaj zawodnicy mogą być bardzo mocnymi punktami naszego zespołu.
Nilsson przy odpowiednim wsparciu z naszej strony ma potencjał na to, aby być odkryciem całej I ligi - twierdzi menedżer czerwono-czarnych, Rafael Wojciechowski.
Szwed w przeszłości był już zawodnikiem Startu, ale wtedy pełnił rolę rezerwowego i wystąpił raptem w trzech meczach. W ostatnim sezonie był związany kontraktem z Lokomotivem Daugavpils, ale na tor nie wyjechał.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień