Startuje sezon kąpielowy, a w Solinie nie można pływać
Mimo że jutro rozpoczyna się sezon kąpielowy, woda w pięciu kąpieliskach na Solinie nie została przebadana. Oznacza to, że nie można z nich korzystać.
W tym roku na terenie gminy Solina, gdzie znajduje się Jezioro Solińskie, czyli największy na Podkarpaciu akwen wodny wyznaczono w sumie pięć miejsc wykorzystywanych do kąpieli.
Są to:
- MWDK Biała Flota,
- MWDK Patelnia,
- MWDK Cypel,
- MWDK Zatoka
- i MWDK Unitra.
Problem w tym, że do wczoraj na żadnym z kąpielisk Powiatowa Stacja Sanitarno Epidemiologiczna w Ustrzykach Dolnych nie przebadała jakości wody, co oznacza, że nie można z nich korzystać. O sprawie powiadomili nas zaniepokojeni turyści i mieszkańcy gminy Solina.
- Sprawdzałem na stronie internetowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej i wszystkie kąpieliska nad Soliną świecą na czerwono. Planuje urlop od 1 lipca nad Soliną i obawiam się, że w tak upalne dni nie będzie można legalnie się ochłodzić w wodzie
- martwi się pan Stanisław z Rzeszowa.
Według zapewnień Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej wyniki próbek wody mają być znane dzisiaj. Powodem opóźnienia miały być opady deszczu uniemożliwiające pobranie wspomnianych próbek na początku tygodnia. Kolejny problem, z jakim zwracali się zainteresowani to kłopoty z obsadą ratowników na czterech kąpieliskach. Od tego sezonu gmina zrezygnowała z usług ratowników Bieszczadzkiego WOPR. W ich miejsce wyłoniono Ratownictwo Wodne Rzeczpospolitej Oddział nr 2 w Warszawie, które we współpracy z Bieszczadzkim Centrum Ratownictwa Wodnego Lestur ma czuwać nad bezpieczeństwem turystów. Miejscowi obawiają się jednak, ze ratowników może nie wystarczyć.
- Poradzimy sobie. Ratownicy powoli się zjeżdżają. Zaczęliśmy także przygotowywać kąpieliska. Od początku sezonu korzystający w strzeżonych przez naszych ratowników kąpieliskach mogą czuć się bezpiecznie
- mówi Michał Guzik, prezes Ratownictwo Wodne Rzeczpospolitej Oddział nr 2 w Warszawie.