Jak wracała z koleżanką o trzeciej w nocy z brydża, młodzi pewnie myśleli: Co te staruszki robią o tej porze?
Ma 92 lata i nadal skrupulatnie prowadzi wszelkie rachunki Stowarzyszenia Pionierów Zielonej Góry. Bo jak mówi, nie wyobraża sobie, by codziennie nie wyjść z domu do ratusza. A w piątek na brydża. Bo to ją trzyma przy życiu.
Stefania Zawacka (z domu Sikorska) dzieciństwo spędziła na Zamojszczyźnie.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień