Prawie 200 samochodów z Łodzi i województwa wzięło udział we wczorajszej imprezie „StreetLodz Show 2” - czyli zlocie miłośników samochodów po tuningu, (wizualne, elektroniczne i mechaniczne modyfikacje).
Pogoda była świetna, dopisała więc publiczność, która na parking przed Atlas Areną przyszła podziwiać seryjne samochody, które dzięki przeróbkom wyróżniają się w ruchu ulicznym.
- Odwiedzamy z synem takie zloty, ponieważ motoryzacja to nasza pasja - mówi Tadeusz Michalak, który razem z synem Arutem podziwiał zaparkowane auta. - Jest kilka popularnych marek samochodów, które są świetnie zrobione. Fajnie, że z każdym właścicielem można porozmawiać i popytać np. o ceny niektórych przeróbek.
Fani motoryzacji bawili się od godziny 10 do późnych godzin popołudniowych. W czasie zlotu odbywały się liczne konkursy. Organizatorzy przygotowali też szereg atrakcji dla widzów, m.in. pokazy samochodowego driftu.
- Jazda bokiem robi wrażenie - śmieją się Monika i Dorota, licealistki, które przyszły na wczorajszą imprezę. - Prędkość spora, cały czas spod kół unosi się dym i czuć ten specyficzny zapach palonej gumy.
Widzowie podziwiali też wybory m.in. najniższego auta, najgłośniejszego i najlepszego auta zlotu.
Wszyscy zgodnie zapowiadali, że w przyszłym roku też przyjadą na „StreetLodz Show”.