Strzały i maczety na ekranie. Elanowcom, pokrzywdzonym w strzelaninie przy ul. Mickiewicza, pokazano wczoraj w sądzie monitoring i zdjęcia
W tym procesie najciekawsze jest to, że pokrzywdzeni nie czują się skrzywdzeni. - Jestem grypsujący, a oskarżeni to konfidenci - mówi Arkadiusz L. „Siwy”.
Wczoraj w Sądzie Okręgowym w Toruniu odtworzono monitoring ze strzelaniny, do której doszło w lipcu ub.r na Bydgoskim Przedmieściu. Pokrzywdzonym kibicom Elany okazano też zdjęcia sprzed siłowni „Bella Line”. Nie rozpoznali się w zamaskowanych postaciach, trzymających groźne narzędzia.
Grypsujący i konfidenci
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień