Strzały w Monachium. Są zabici i ranni ludzie [zdjęcia, wideo]
Co najmniej kilka osób jest zabitych, wiele rannych po ataku w centrum handlowym i jednym z placów w stolicy Bawarii w piątkowe popołudnie.
Strzały w centrum handlowym Olimpia w Monachium padły około godziny 18. Według policji zginęło kilka osób. Są też ranni. Godzinę później w bawarskim mieście doszło do kolejnej strzelaniny w centrum Monachium, na Karlsplatz. W pierwszych godzinach nie było jasne, czy to zamach islamskich terrorystów.
Wideo: Policja w Monachium: Jeszcze nie złapaliśmy napastników
źródło: DE RTL TV/x-news
Spływające wieczorem raporty informowały o jednym napastniku w centrum handlowym. Nad budynkiem centrum latały policyjne helikoptery. Część pracowników nie była w stanie opuścić swoich sklepów. Stacje telewizyjne pokazywały uciekających ludzi i kompletny chaos przed centrum handlowym.
- To prawdopodobnie coś większego - powiedziała około 19 przedstawicielka policji niemieckiej gazecie „Bild”. Nie podała jednak żadnych szczegółowych informacji.
Jedna z pracownic centrum, Lynn Stein, sprzedawczyni ze sklepu Jack Wolfskin, powiedziała telewizji CNN, że napastnik znajdował się wewnątrz gmachu. - Słyszałam kilka strzałów. Wyszłam, żeby coś kupić, a moja współpracownica została w sklepie - opowiadała Stein.
Kobieta mówiła CNN, że po usłyszeniu strzałów ludzie zaczęli uciekać. - Potem usłyszałam strzały na parkingu i wróciłam do sklepu. Widziałam leżące ciało na podłodze. Prawdopodobnie ta osoba nie żyła, albo była ciężko ranna - opowiadała Stein.
Kobieta powiedziała, że kiedy udało się jej wybiec z budynku, policjanci kazali wszystkim osobom przejść na drugą stronę ulicy, a potem oddalić się jeszcze bardziej.
Godzinę później niemieckie media podały, że na dużym placu w centrum Monachium - Karlsplatz - doszło do drugiej strzelaniny. Potem podano, że to fałszywy alarm. Plac znajduje się w odległości 5 km od centrum handlowego. Tam jednak trwała wielka operacja policyjna, gdyż policja - jak podała BBC - poszukiwała w tym miejscu sprawcy lub sprawców ataku. Apelowano do mieszkańców o niewychodzenie z domów.
Przed godziną 20 policja potwierdziła śmierć trzech osób. Podała również, że uzbrojonych napastników było troje. Dwie godziny od rozpoczęcia zamachu żadnego nie udało się ująć.
Wideo: Akcja policji w centrum handlowym w Monachium. Świadkowie mówią o wielu strzałach
źródło: RUPTLY/x-news
Niemieckie siły bezpieczeństwa są aktualnie postawione w stan pogotowia po wtorkowym ataku 17-letniego Afgańczyka w pociągu regionalnym w okolicach Wuerzburga w Bawarii. Napastnik zaatakował pasażerów nożem. Władze ostrzegały przed niebezpieczeństwem kolejnych ataków.
Autor: Krzysztof Nowicki