Surowe kary za jazdę po lesie. Mandat to 500 zł, ale amatorów takiej rozrywki nie brakuje [ZDJĘCIA]
Nie pomaga ciągłe przypominanie kierowcom, że wjazd do lasu wiąże się z dotkliwymi sankcjami finansowymi. W tym roku strażnicy leśni nałożyli już grzywny w 95 przypadkach.
W czasie wakacji wielu ludzi wypoczywa na łonie natury. Bywa jednak, że przekraczają oni przepisy regulujące korzystanie z lasu, a najczęściej robią to kierowcy narażając się na sankcje ze strony Straży Leśnej.
W pierwszym półroczu 2019 roku na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie stwierdzono 455 przypadków naruszenia art. 161 kodeksu wykroczeń.
- Czyli nielegalnego wjazdu do lasu pojazdami silnikowymi w miejsca niedozwolone - tłumaczy Edward Marszałek, rzecznik RDLP w Krośnie. I dodaje, że strażnicy leśni w 357 takich przypadkach zastosowali pouczenie. - Ale 95 sprawców wykroczeń ukarali mandatem karnym, którego wysokość może sięgnąć nawet 500 złotych - ostrzega.
- W trzech przypadkach, z uwagi na charakter zdarzenia, musieliśmy skierować sprawę do sądu, który karę grzywny może zaostrzyć do pięciu tysięcy – mówi Wojciech Zajdel, specjalista ds. ochrony mienia w RDLP w Krośnie. – Takie postępowanie wdrażamy w stosunku do osób uporczywie naruszających zakaz lub powodujących szkody w lesie poprzez celowe wjazdy terenówkami lub quadami na tereny ostoi zwierzyny.
W dalszej części artykułu:
- ilu kierowców zatrzymała Straż Leśna w minionym miesiącu?
- czy można skorzystać z leśnej drogi?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień