
Dron nie będzie wykorzystywany do lokalizacji kominów, z których wydobywa się czarny, trujący dym.
- Urządzenie, którym dysponujemy nie jest do tego przystosowane - informuje Grzegorz Kosiński, komendant Straży Miejskiej w Suwałkach. - To nie oznacza, że ignorujemy sprawę. Będziemy reagować na zgłoszenia mieszkańców oraz wskazania czujników.
Ale, jak dodaje, jest mały problem, ponieważ władze województwa nie ustaliły norm dotyczących kaloryczności węgla sprzedawanego w naszym regionie. A on także, nie tylko śmieci czy plastiki powoduje zanieczyszczenie powietrza.
- Mieliśmy takie sytuacje, że z komina leci czarny dym, zaglądamy do pieca a tam jest węgiel - dodaje komendant. - Nie możemy sprawdzić czy jest dobrej jakości, ponieważ nie ma norm, więc wracamy z niczym. Nie mamy podstaw, aby upominać właściciela posesji, czy nałożyć karę.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień