Świat wspiera Ukrainę. Najlepszy sprzęt i miliardy dolarów na walkę z Rosją

Ukraińska armia wciąż otrzymuje ogromne wsparcie militarne. Pentagon ogłosił przyjęcie nowego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 1 miliarda dolarów. To największa jednorazowa dostawa sprzętu od początku wojny. - Na pewno pomoże zatrzymywać siły rosyjskie i wzmocni opór Ukraińców, ale to jeszcze za mało, by zapewnić im ostateczną wygraną - mówi nam por. rezerwy, polski żołnierz Jacek Żebryk.

Na Ukrainę co kilka tygodni trafiają kolejne dostawy nowoczesnej broni i sprzętu wojskowego. Kilka tygodni temu Unia Europejska sformalizowała piątą już transzę wsparcia militarnego dla Ukrainy w wysokości ponad 500 mln euro (łącznie UE przekazała Ukrainie sprzęt i uzbrojenie o wartości 2,5 mld euro).

W poniedziałek rekordowy pakiet wsparcia zatwierdziły Stany Zjednoczone. Pentagon ogłosił, że na Ukrainę trafi wkrótce broń i sprzęt o wartości 1 mld dolarów. Chodzi m. in. o dodatkowe rakiety do systemów HIMARS, 75 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej 155 m, 20 moździerzy 120 mm i 20 tys. pocisków, a także rakiety do systemów AMRAAM, zestawy przeciwpancerne Javelin, granatniki AT4, miny przeciwpiechotne, dziesiątki pancernych karetek oraz sprzęt medyczny.

To już kolejna, olbrzymia partia pomocy wojskowej przekazana Ukraińcom przez Stany Zjednoczone. To sprawia, że USA zajmują dziś pierwsze miejsce pod względem ilości i wartości tego wsparcia - łącznie do tej pory przeznaczyły na ten cel już 9,1 mld dolarów. Oprócz tego, amerykańskie władze przekazały Ukrainie także pomoc humanitarną o łącznej wartości ok. 8,7 mld dolarów.

W kwestii pomocy wojskowej dla Ukrainy w ścisłej czołówce znajdują się jeszcze kolejno Wielka Brytania oraz Polska. Władze w Warszawie zobowiązały się do udzielenia Ukrainie wsparcia o łącznej wartości około 1,8 mld dolarów. Rząd w Londynie z kolei, zadeklarował przyznanie na ten cel w sumie 2,53 mld dolarów.

Jak podkreśla por. rezerwy Jacek Żebryk, polski żołnierz i weteran misji wojskowych na Bliskim Wschodzie, choć kwoty robią wrażenie, to wciąż jest to zbyt mała pomoc, by znacząco wpłynąć na losy wojny i przechylić szalę na korzyść Ukrainy. - Broń i sprzęt, o której mówi pakiet przyjęty teraz przez władze USA, jest niezbędna i bardzo ważna. Na pewno pomoże Ukraińcom odpierać ataki Rosjan, ale z drugiej strony, nie są to ilości ani nie jest to typ uzbrojenia, który może da Ukrainie wygraną - mówi wojskowy. Zaznacza, że społeczność międzynarodowa, w tym USA, musi być bardzo ostrożna z dawkowaniem pomocy militarnej Ukrainie, by nie doprowadzić do eskalacji wojny i użycia przez Rosję broni atomowej.

Władimir Putin pokazał, że jest człowiekiem nieobliczalnym, że nic nie znaczą dla niego jakiekolwiek umowy i traktaty międzynarodowe. Stany Zjednoczone chcą pełnić dzisiaj rolę "strażnika" pokoju, ale osobiście nie zazdroszczę im tej pozycji. To trudne, bo muszą manewrować między wsparciem dla Ukrainy i nie prowokowaniem Rosji oraz sympatyzujących z nią krajów. USA muszą wyważyć tę pomoc tak, by z jednej strony pomóc Ukrainie zatrzymywać ataki, wzmacniać opór i aby działania armii rosyjskiej dokonywały postępu, ale z drugiej strony - tak, aby nie sprowokować Putina i nie dać Ukrainie zdecydowanej przewagi - wskazuje por. Żebryk.

Zdaniem polskiego żołnierza, kluczowa dla Ukrainy byłaby broń powietrzna - myśliwce i dobre samoloty wyposażone w odpowiednią amunicję. Takie wsparcie mogłoby znacząco zwiększyć przewagę ukraińskich sił. - W tej chwili Ukraina nie ma kontroli i przewagi nad własnym niebem, nad swoją przestrzenią powietrzną - zauważa por. Żebryk.

---------------------------

Zainteresował Cię ten artykuł? Szukasz więcej tego typu treści? Chcesz przeczytać więcej artykułów z najnowszego wydania Głosu Wielkopolskiego Plus?

Wejdź na: Najnowsze materiały w serwisie Głos Wielkopolski Plus

Znajdziesz w nim artykuły z Poznania i Wielkopolski, a także Polski i świata oraz teksty magazynowe.

Przeczytasz również wywiady z ludźmi polityki, kultury i sportu, felietony oraz reportaże.