Układ partii PO, PiS i GM robi porządek w strukturach Rady Miasta Świnoujście.
Zauważalne zmiany w Radzie Miasta Świnoujście zaszły na początku 2107 roku. Najpierw członkowie koalicyjnego tworu PO, PiS i Grupy Morskiej postanowili odwołać z prezydium radnych SLD. Na miejsce przewodniczącej - Joanny Agatowskiej wybrano Dariusza Śliwińskiego (PO) natomiast miejsce Ryszarda Tete-rycza zajął Jacek Jurkiewicz (PiS). Drugim wiceprzewodniczącym został Zdzisław Merchelski (Grupa Morska).
W maju przyszedł czas na kolejne zmiany. Tym razem koalicyjny układ podczas 39. nadzwyczajnej sesji rady miasta odwołał przewodniczących poszczególnych komisji.
Kto za kogo?
Głosami radnych PO, PiS i Grupy Morskiej, radni SLD zostali odsunięci z pełnienia funkcji przewodniczących poszczególnych komisji rady miasta.
Komisją uzdrowiskową i rozwoju turystyki zamiast Krzysztofa Szpytko (SLD) pokieruje Kamil Janta-Lipiński (PO).
Przewodniczącym komisji edukacji, kultury i sportu będzie Andrzej Staszyński (PIS). Do tej pory przewodniczącym tej komisji był Waldemar Buczyński (SLD).
Nowo powstałą komisją gospodarki morskiej pokieruje radny Andrzej Mrozek (PIS).
Radni układu (PO, PiS, GM), choć zmiany wprowadzili, nie argumentowali w sposób merytoryczny podczas posiedzenia rady powodów dla których dotychczasowi przewodniczący zostali pozbawieni pełnionych funkcji. Nadzwyczajna sesja trwała blisko pięć godzin. Nie zabrakło podczas niej wymiany zdań między radnymi, zarzutów a nawet obelg.
Uzasadnienie dołączone do niezbędnej dokumentacji zwołanej sesji było bardzo krótkie i bez większego znaczenia: „W celu poszerzenia możliwości dalszego doskonalenia form pracy komisji, uzasadnione jest dokonanie zmiany przewodniczącego tej komisji”.
Przed zamknięciem obrad, radny Stanisław Bartkowiak (SLD) na znak solidarności, odczytał tekst swojej rezygnacji z przewodniczenia komisji rewizyjnej. Podczas kolejnej sesji rady miasta, radni będą musieli wybrać osobę na jego miejsce.
Komisje rady mają za zadanie merytoryczne rozpatrywanie poszczególnych uchwał, które są im przydzielone tematycznie. Posiedzenia członków komisji odbywają się przed sesjami rady miasta. W posiedzeniach komisji często uczestniczą eksperci w omawianej podczas spotkania dziedzinie. Praca komisji często usprawnia przeprowadzanie sesji podczas której już nie ma wątpliwości co do brzmienia uchwały.
SLD całą na przód
Kolejny atak w stronę radnych SLD ma na celu osłabić ich pozycję między innymi w związku z przyszłorocznymi wyborami oraz protestami przeciwko budowie terminala kontenerowego. Tym czasem pozycja partii w oczach mieszkańców rośnie, a klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej jest zdeterminowany i jednogłośny, jak żaden. Nowe rządy PO, PiS i GM miały być lepszą zmianą. Radni tego układu szczycą się tym, że prowadzone przez nich sesje są krótsze od poprzednich. Jednak w ciągu trzech miesięcy zdążyli zwołać trzy sesje nadzwyczajne, a jedną ze zwyczajnych rozbić na dwa posiedzenia. Ocena ich pracy pozostaje po stronie mieszkańców. Podobnie jest z działaniami SLD. Radni tego klubu kierunek swoich działań przedstawili w stanowisku, jakie wypracowali po ostatnich zdarzeniach.
- Pragniemy państwa zapewnić, że takie działania radnych PO, PiS i GM nie ograniczą nas w dalszym dążeniu do nagłaśniania codziennych problemów, z jakimi borykają się mieszkańcy Świnoujścia i z jakimi mogą się spotkać w niedalekiej przyszłości (red. sprawa planów budowy terminala kontenerowego) - napisali radni SLD. - Z pełną odpowiedzialnością, ale i determinacją stać będziemy na straży praworządności w naszym mieście. Do końca kadencji popierać będziemy też dobre projekty uchwał przedkładane przez prezydenta miasta. Będziemy jednak przedstawiać na forum rady, ale przede wszystkim publicznie (tak jak do tej pory) nasze wątpliwości oraz alarmować w sprawach, w naszej ocenie, mogących naruszać interesy miasta i mieszkańców. Nie „wymiękamy” i dalej działamy. Zapraszamy do dalszej współpracy!
Głosy radnych
Zdaniem niektórych radnych koalicji zmiany w komisjach były potrzebne.
- Wydaje mi się, że w niektórych komisjach była konieczna zmiana pokoleniowa - mówi radny Jan Borowski (PO). - Jedną z takich komisji jest Uzdrowiskowa i Rozwoju Turystyki, której przewodniczącym został Kamil Janta-Lipiński. To człowiek z otwartą głową i pomysłami. Była to najmniejsza komisja, nieco spychana przez resztę rady. Uważam, że Krzysztof Szpytko był dobrym przewodniczącym, ale z urzędniczego punktu widzenia. Wykonywał dobrze to, co było zlecone przez prezydenta, jednak komisja była zamknięta w pewnych ramach. Myślę, że Kamil Janta-Lipiński doda polotu sprawom związanym z pracą komisji.
Komentarz radnego PiS.
- Nastąpiły pewne zmiany, ale w tej chwili nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy są dobre, czy złe - mówi Andrzej Staszyński (PiS). - Ocena przyjdzie z czasem. Jako radny staram się codziennie lepiej pełnić swoją funkcję. Jestem zaszczycony tym, że zostałem wybrany do przewodniczenia tak ważnej komisji edukacji kultury i sportu. Mogę zapewnić, że dam z siebie wszystko, by nową funkcję pełnić jak najlepiej.