Świńska grypa AH1N1 atakuje w Rybniku. Już trzy przypadki w szpitalu

Wirus AH1N1 atakuje w Rybniku. W szpitalu potwierdzono trzeci przypadek świńskiej grypy. Oddział rehabilitacji, gdzie doszło do kolejnych zarażeń został zamknięty. Na Śląsku z powodu grypy zmarło już 7 osób.

W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku potwierdzono trzeci już przypadek AH1N1, czyli tzw. świńskiej grypy. Oddział rehabilitacji, na którym przebywają zarażeni pacjenci został zamknięty. Nie ma odwiedzin ani przyjęć.

- Pacjenci znajdują się w stanie dobrym, niezagrażającym życiu. Mają klasyczne objawy grypowe. Są izolowani. Odział rehabilitacji jest zamknięty. Przez tydzień, może 10 dni, będziemy mieli zakaz przyjmowania nowych pacjentów. Dopiero po świętach oddział będzie otwarty - mówi Michał Sieroń, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku.

- Na oddziale rehabilitacji jest jeszcze kilka osób, ale te osoby nie miały kontaktu z chorymi, są pod stałą obserwacją. Jak nie będą miały żadnych objawów, to będą sukcesywnie wypisywane. Natomiast też muszą być obserwowane - dodaje Sieroń.

Tłumaczy, że nowi pacjenci nie będą przyjmowani na oddział rehabilitacji, by nie stwarzać ryzyka. Wszystko wskazuje a to, że to właśnie na oddziale doszło do kolejnych zarażeń. Pacjenci, u których stwierdzono AH1N1 byli hospitalizowani w szpitalu. Nie są rodziną i wcześniej, poza szpitalem, nie miały ze sobą kontaktu.