Swojskie specjały znad Wisły w ofercie [zdjęcia]
Tematyczne uczty oparte o niszowe, lokalne produkty. Mają je oferować turystom biura podróży. Nasi producenci już są zainteresowani.
Chodzi o zintegrowany produkt turystyczno-kulinarny „Poznaj Smak Doliny Wisły - Niech Cię Zakole”. Oferować go będą biura podróży, których klienci nie chcą ograniczać poznawania naszego regionu do miast.
- W Bydgoszczy, Toruniu, Grudziądzu czy Chełmnie gości tzw. turysta jednodniowy. Chcemy stworzyć pakiet, dzięki któremu taki przybysz wydłuży swój pobyt w naszych stronach o kilka dni, bo pojedzie też na wieś, gdzie będą na niego czekały z góry określone atrakcje - mówi Piotr Lenart, koordynator projektu.
Lenart: - Pakiet zawiedzie turystów z miasta na wieś, gdzie zasmakują naszej kuchni.
Do udziału w nim namawiał on wczoraj wytwórców produktów tradycyjnych z regionu.
Spotkali się w chacie w Chrystkowie. - Dysponujecie produktami tożsamymi z dolną Wisłą. Turyści, zwłaszcza zza granicy, są głodni takich atrakcji - zaręcza Lenart. - Port lotniczy w Bydgoszczy uruchamia właśnie połączenie do Rzymu. Liczę, że Włosi, którzy wiodą prym w produktach regionalnych na świecie, będą mogli degustować także u nas. Możemy im zaoferować zwiedzanie połączone z tradycyjną ucztą opartą o niszowe, lokalne smaki. Konieczna jest do tego współpraca wytwórców, wzajemne uzupełnianie się, oferowanie swoich produktów, np. w lokalnych agroturystykach w Chrystkowie, Luszkowie i innych na szlaku.
Projekt, którego wsparcie oferuje Krajowa Sieć Obszarów Wiejskich, dotyczy czterech odcinków doliny Wisły:
- Ziemi Dobrzyńskiej,
- Zakola Dolnej Wisły od Ostromecka do Chełmna,
- Zakola Dolnej Wisły od Świecia po Fordon,
- Kociewia (od Świecia do Grudziądza).
- Te cztery obszary oferują trasy widokowe (autokarem, bryczką, konno, na rowerze, pieszo), zabytki (nawet zamki), usługi agroturystyczne z zagrodami edukacyjnymi i ciekawe wydarzenia kulturalne. Pakiet będzie zawierał wycieczkę po każdym z tych obszarów z przystankami w państwa gospodarstwach - precyzuje Lenart. - Zachęcam do współpracy.
- To konkretna oferta - ocenia na gorąco Renata Osojca, hodowca gęsi z Topolna. - Zgadzam się, że samo wydawnictwo informujące o tym, że np. u mnie można kupić gęsi, to za mało. W ten sposób to, czy ktoś do mnie trafi, jest kwestią przypadku. Wolę wcześniej wiedzieć, że mam przygotować konkretną ilość na konkretny dzień.
Producenci zainteresowani projektem powinni kontaktować się z Piotrem Lenartem pod nr tel. 602 402 248.