Sylwester Chruszcz: Zastanawiamy się czy bardziej prezydenta wspierać, czy raczej go wymienić
Rozmowę przeprowadziła Ynona Husaim-Sobecka.
Czuje się pan zdradzony przez polski rząd w sprawie umowy CETA?
Tak. To kolejny raz kiedy Prawo i Sprawiedliwość idzie do wyborów z innymi hasłami, a co innego robi, jak jest w rządzie. Szkoda, że nie przekreślili złej polityki Platformy Obywatelskiej i w Radzie Unii Europejskiej nie negocjowali inaczej. Nawet mała Walonia potrafiła wynegocjować bardzo dużo dla swojego regionu, a my Polacy znów będziemy odtwórczy.
Umowa CETA będzie wymagała ratyfikacji. PiS, PO i Nowoczesna zagłosują prawdopodobnie za. Jaki będzie wynik głosowania?
Myślę, że nie ma szansy na zablokowanie umowy. Kukiz`15 i Polskie Stronnictwo Ludowe będą przeciw ratyfikacji. Wszystko się rozbije o głosy Prawa i Sprawiedliwości, a właściwie ostatnie ławy tego ugrupowania. Czyli tych posłów, którzy byli przeciw uchwale wołyńskiej. Teraz to oni zdecydują, czy umowa będzie ratyfikowana, czy nie.
Czego się pan najbardziej obawia w umowie CETA?
Obawiam się sądów arbitrażowych, to oznacza, że duże międzynarodowe koncerny będą mogły sądzić Polskę i to nie w naszych sądach. Korporacje mają ogromne pieniądze na kancelarie prawne i mogą skutecznie pozywać Polskę o zyski domniemane, przyszłe, te które są utracone. Jako Polska utracimy dużą część swojej suwerenności.
Po wprowadzeniu CETA jako polska utracimy dużą część naszej suwerenności
Czy Kukuz`15 jest za reformą oświatową?
Jestem za likwidacją gimnazjów. Chociaż uważam, że sposób jej przeprowadzenia jest co najmniej niezręczny. Do dzisiaj dyrektorzy szkół i samorządy nie wiedzą, jak będzie ta reforma wyglądała, nie mamy podstawy programowej. Nie może być tak, że znowu wszystko w ostatniej chwili jest dociskane kolanem. Mam córkę w 6 klasie w szkole społecznej na Głębokim, którą prowadzi stowarzyszenie rodziców. Dzisiaj nie wiem jakie będzie miała w przyszłym roku przedmioty. Ile będzie historii, a ile matematyki? Jako rodzice nie mamy pojęcia czy rozbudowywać szkołę i jak to robić? Mamy problem i chcielibyśmy mieć jeszcze rok, by się do reformy przygotować.
Czy nie uważa pan, że to pewnego rodzaju naiwność polityczna? PiS nie zdecyduje się na wprowadzenie reformy 1 września 2018 roku, na dwa miesiące przed wyborami samorządowymi.
Niestety, to kolejny raz wpisuje się w wojnę partyjną między PiS a Platformą. Wiele rzeczy w Polsce odnosimy do kalendarza wyborczego. Dlatego ta reforma wprowadzana jest tak szybko, dlatego Mieszkanie+ też będzie dociskane na siłę, żeby zdążyć wybudować pierwsze mieszkania przed wyborami. Nie ma porozumienia między dużymi partiami w sprawie reform w Polsce, tak by były wprowadzane bez protestów społecznych, strajków, dla dobra obywateli. Prawdą jest, że kalendarz wyborczy napędza Prawo i Sprawiedliwość.
W Szczecinie doszło do napaści na studenta, jak się okazało Włocha, który miał ciemniejszą karnację. Zanim został uderzony dostał pytanie, czy jest muzułmaninem. Jak zapobiegać takim zdarzeniom?
Akty takiej agresji powinny być z mocy prawa od razu osądzane. Od tego jest policja i prokuratura. Nie ma tolerancji dla ulicznych samosądów. Trzeba podnieść edukację, mówić o tym, co dobre między Polakami a muzułmanami. Sam byłem teraz w Warszawie na uroczystościach 600-lecia przyjaźni polsko-tureckiej. My nie tylko ze sobą walczyliśmy, ale też wiele rzeczy razem zrobiliśmy. Mamy polskich muzułmanów, którzy są wielkimi patriotami, walczyli za Polskę. Powinniśmy umieć oddzielić tego emigranta, którego widzimy w Calais od dobrych ludzi, islamistów, którzy chcą żyć wśród nas. Ja potrafię to zrobić.
Kukiz`15 rozpoczął zbieranie podpisów pod referendum w sprawie nieprzyjmowania uchodźców. Jakie efekt tej zbiórki?
Powinno pójść lepiej. Zbieranie podpisów w ostatnim czasie nie było naszym priorytetem. Do wymaganego pół miliona brakuje nam 150 tysięcy podpisów. Jestem pewien, że ostatnie reprymendy, które szły do nas ze strony rządów Grecji czy Włoch, którzy grozili odebraniem środków unijnych, bo nie przyjmujemy obowiązkowych emigrantów, z pewnością pokazuje, że referendum jest konieczne.
Czy uważa pan, że rzeczywiście zostaną wprowadzone przeciw Polsce restrykcje za nieprzyjmowanie emigrantów?
Na pewno będzie eskalacja żądań. Nie wyobrażam sobie, jak można narzucić jakiemuś krajowi, wbrew jego woli, jakiś bzdurne regulacje. Polska nie była nigdy za zgubną polityką multi-kulti, nie byliśmy nigdy za przyjmowaniem emigrantów. Dzisiaj Polska przyjęła paręset tysięcy Ukraińców, wcześniej przyjmowaliśmy Czeczeńców i Europa powinna to docenić. To, co mówią premierzy Włoch i Grecji jest dla nas niezrozumiałe. My też moglibyśmy wyjść z argumentem, że należą się nam reparacje wojenne, których nie otrzymaliśmy. Możemy też powiedzieć, że wystawiamy fakturę innym.
Po Czeczeńcach w Polsce nie ma śladu, a Ukraińcy u nas pracują, są potrzebni. Te 7 tysięcy uchodźców, których rząd Ewy Kopacz zgodził się przyjąć, aż tak zaburzyłoby równowagę w Polsce?
Czemu w ogóle mamy przyjmować tych imigrantów? Pomagajmy ludziom na miejscu, w Syrii i Libii. Jako Polska powinniśmy mieć swój wkład w pomniejszanie eskalacji konfliktów zbrojnych, wojen na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Wysyłajmy tam osoby, które będą budować szpitale, przedszkola, wodociągi, Jesteśmy krajem cywilizowanym, europejskim i powinniśmy pomagać, ale nie są nam potrzebne wstrząsy i zamachy, jakie miały miejsce w Brukseli, Paryżu i Nicei. Polska jest bezpiecznym krajem i niech tak pozostanie.
Szczecin potrzebuje większej dynamiki. Bydgoszcz i Biała Podlaska nam uciekają
Pochwalił się pan na swoim profilu, że był jedynym posłem wybranym z okręgu szczecińskiego, który zagłosował za życiem.
Projekt ustawy, który pochodził od środowisk opowiadających się za aborcją odrzuciłem, bo to było głosowanie przeciw życiu. Nie akceptuję w całości projekt Ordo Iuris, on też powinien być zmieniony. Od tego jest debata i ekspertyzy, by wypracować dobre rozwiązania.
W jaką stronę powinny pana zdaniem pójść zmiany?
Nie może być karana kobieta, za to należy się większa pomoc przy urodzeniu dziecka z zespołem Downa.
Pomoc dla takiej kobiety czy zakaz usuwania ciąży?
Jestem za tym, by nie można było takiego dziecka zabijać.
A jeżeli jest upośledzone w inny sposób?
Dzisiaj nie ma 100-procentowych odpowiedzi. Musiałbym doczytać, więcej się dowiedzieć na ten temat. Po to jest debata, by porozmawiać z ludźmi, którzy tego doświadczyli i ze specjalistami. Dlatego zmiany powinny iść w dwóch kierunkach: nie karać kobiety i zachować życie dzieci z zespołem Downa.
Jako Kukiz`15 mówiliście, że projekty obywatelskie będziecie rozpatrywać z całą starannością. Dlaczego głosował pan za odrzuceniem projektu liberalizującego aborcję?
Bo dopuszczał zabijanie dzieci, a ja nie mogę za czymś takim podnieść ręki.
Ale ten projekt przewidywał również edukację seksualną.
Bądźmy za edukacją seksualną, ale nie w duchu LGBT albo gender.
Ten temat wróci do parlamentu?
Myślę, że długo ten temat się nie pojawi w Sejmie.
Wybiera się pan na marsz narodowców z okazji 11 listopada?
Wybieram się na marsz w Warszawie. Wokół tego marszu zawsze narasta duża bańka medialna. Myślę, że będzie on bezpieczny, tak jak rok temu. Zapraszam też na marsz szczeciński, który jest rodzinny. Jest robiony przez środowiska patriotyczne, przychodzą na niego osoby związane z różnymi partiami politycznymi.
Nie obawia się pan konfliktów z KOD, który też chce zorganizować swój marsz?
Myślę, że za rządów PiS nie dojdzie do prowokacji i będzie przestrzegany porządek. KOD ma prawo do prezentowania swoich przekonań, podobnie jak narodowcy.
Poszedłby pan na ten masz z rodziną?
Ja jadę do Warszawy z rodziną. Rok temu byłem z synem i było bezpiecznie. Gdyby cokolwiek się działo, stanę z boku. Nie ma wśród nas chęci podgrzewania atmosfery. Chcemy tylko świętować.
Dlaczego nie jesteście w stanie zorganizować jednego marszu. KOD to nie są patrioci?
Nie odmawiam im patriotyzmu, ale różnimy się „o całego człowieka”, jak to się mówiło przed wojną. Mamy inne widzenie Polski, niepodległości, praw obywatelskich, demokracji.
W Szczecinie ujawniają się kolejne osoby, które prawdopodobnie będą startowały w wyborach na prezydenta miasta. Kukiz`15 też myśli o tym?
Przyznaję, że myślałem o kandydowaniu, ale jeszcze nie podjąłem decyzji. Muszę skonsultować się ze środowiskami narodowymi i skupionym wokół Kukiz`15.
Jak pan ocenia obecny samorząd i prezydenta?
Zawsze coś można zrobić lepiej. Szczecin potrzebuje większej dynamiki. Nawet takie miasta jak Bydgoszcz czy Biała Podlaska uciekają nam. Musi się wiele zmienić. Należy realnie postawić na edukację morską i pomoc stoczni. Nie wiem, czy prezydent Krzystek jest zdolny do takiego kroku. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy bardziej trzeba go wspierać, czy bardziej trzeba go zmienić. Od 10 lat jest na pierwszej linii frontu, czasami taki podmuch świeżości jest potrzebny.