Syndrom pierwszej dniówki do likwidacji
W minionym tygodniu Sejm przyjął ustawę likwidującą tzw. syndrom pierwszej dniówki.
Przygotowana w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Socjalnej nowelizacja Kodeksu pracy ma na celu zlikwidowanie tego niekorzystnego dla przyjmowanego pracownika procederu. Chodzi o sytuacje, gdy pracodawca zatrudnia pracowników bez podpisania z nimi umowy.
Przewiduje się, że nowe przepisy ułatwią działanie Państwowej Inspekcji Pracy. Jak wskazują inspektorzy, wielokrotnie podczas kontroli dochodziło do nadużyć. Osoby nie posiadające umowy wskazywane były jako pracujące pierwszy dzień. Według informacji PIP, w 2014 roku „nielegalne zatrudnienie, polegające na powierzeniu pracy bez potwierdzenia na piśmie rodzaju umowy i jej warunków oraz niezgłoszeniu osoby zatrudnionej do ubezpieczenia społecznego stwierdzono w 18 proc. kontrolowanych podmiotów”.
A oto najważniejsze zmiany, jakie czekają nowo przyjmowanych pracowników:
Jak było dotychczas?
Zgodnie z art. 29 § 2 Kodeksu pracy, umowę o pracę zawiera się na piśmie. Artykuł ten stanowi również, że jeśli umowa nie zostanie zawarta na piśmie, to pracodawca najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy przez pracownika ma obowiązek potwierdzić mu pisemnie ustalenia co do stron umowy, rodzaju umowy oraz jej warunków.
W praktyce oznacza to, że pracownik może pracować na czarno bez żadnej umowy, dopóki nie zawita do firmy inspektor PIP – wówczas pracodawca i pracownik (ten ostatni zazwyczaj nie mając innego wyjścia) oświadczają, że to jego pierwszy dzień pracy, zaś umowa jest dopiero w przygotowaniu. Był to tzw. syndrom pierwszej dniówki.
Jak będzie po zmianach?
Od 1 września br., gdy nowelizacja wejdzie w życie, pisemna umowa o pracę (lub pisemne potwierdzenie ustaleń związanych z zawarciem umowy o pracę) będzie musiała być wręczona pracownikowi jeszcze przed dopuszczeniem go do pracy. Drugi egzemplarz musi posiadać pracodawca. Za brak pisemnego potwierdzenia warunków umowy przed dopuszczeniem pracownika do pracy pracodawcy grozić będzie nadal kara grzywny. Pozostanie ona w niezmienionej wysokości – to jest od 1 do 30 tys. zł, tylko że łatwiej będzie inspektorom PIP_udowodnić nielegalne zatrudnienie.
Co zyska pracownik?
Posiadanie pisemnej umowy o pracę albo pisemnego potwierdzenia podstawowych ustaleń związanych z zawarciem umowy o pracę w formie innej niż pisemna przed dopuszczeniem do pracy ułatwi pracownikom dochodzenie przysługujących im świadczeń i uprawnień ze stosunku pracy, a także korzystanie z ochrony gwarantowanej przez przepisy ubezpieczeń społecznych.
Jak zmiany wpłyną na skuteczność kontroli?
Państwowa Inspekcja Pracy zyska bardziej efektywne narzędzie do skutecznej kontroli w zakresie legalnego zatrudnienia pracowników. Kara grzywny pozostanie wprawdzie w niezmienionej wysokości – to jest od 1 do 30 tys. zł – ale pracodawca nie będzie już mógł się tłumaczyć, że pracownik jest zatrudniony dopiero pierwszy dzień.