Sypią forsę, a kolejka rośnie [komentarz]
To, co przez lata było programem wyborczym PiS (w zakładce „Zdrowie”), od miesięcy staje się konkretem. Przybywa projektów ustaw, które mają „uzdrowić” przewlekle chory system. Aktualne też pozostaje sztandarowe hasło PiS: „Po pierwsze trzeba zlikwidować NFZ”!
Rządząca partia właśnie dostała - chyba zupełnie nieoczekiwanie - prezent w postaci najnowszego raportu NIK o realizacji zadań przez publicznego ubezpieczyciela w 2015 r. Ujawnione wyniki kontroli pokazują, że mimo dosypania w 2015 roku do kasy NFZ ponad 4 mld zł, kolejek do lekarzy nie udało się skrócić. Mało tego - są specjaliści, do których czas oczekiwania znacząco urósł.
Zatem konkluzja może być jedna: nie pomógł ani pakiet kolejkowy, ani onkologiczny. I „góra” dodatkowych pieniędzy też.
Kto jest więc temu winien? Odpowiedź brzmi: NFZ, bo nie radzi sobie z zapanowaniem nad systemem, który przez 13 lat współtworzył.
Mizerię rodzimej służby zdrowia potwierdza też najnowszy raport OECD na temat czasu oczekiwania na operacje zaćmy i operację stawu biodrowego. Okazuje się, że w tej dziedzinie jesteśmy liderami - kolejka u nas jest nadal najdłuższa spośród wszystkich badanych przez OECD krajów. Przykład? Na zoperowanie stawu biodrowego w szpitalu w Świeciu czeka się... 8 lat!
B. Arłukowicz o projekcie tzw. sieci szpitali: Tykająca bomba, doprowadzi do zamykania placówek