Sypią się mandaty za trujący dym z komina
Od października strażnicy sprawdzili, czym palą mieszkańcy 455 domów we Wrocławiu. Czternaście osób otrzymało mandaty za palenie śmieciami, m.in. starymi meblami.
Strażnicy miejscy od kilku tygodni kontrolują piece grzewcze we Wrocławiu. Do wczoraj wystawili 14 mandatów w wysokości do 500 zł, przeciwko trzem osobom wpłynęły wnioski do sądu, zaś w dwóch przypadkach lokatorzy zostali pouczeni.
Dzięki upoważnieniu prezydenta Rafała Dutkiewicza strażnicy mają prawo wejść do naszego domu czy mieszkania i skontrolować, czego używamy do ogrzewania.
- Nie zdarzyło nam się jeszcze wyważać drzwi, wszyscy nam otwierali. Wszyscy strażnicy Ekopatrolu, a jest ich 30, mogą żądać wpuszczenia do mieszkania - wyjaśnia Waldemar Forysiak, rzecznik prasowy wrocławskiej straży miejskiej.
To nie żarty. Utrudnianie strażnikowi miejskiemu przeprowadzenia kontroli jest przestępstwem, za które grożą trzy lata więzienia.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień