Szaleństwo studniówkowej nocy naprawdę sporo kosztuje
Sezon studniówkowy w pełni. Część włocławskich maturzystów ten najważniejszy bal w życiu ma już za sobą. Inni dopiero się do niego przygotowują i głębiej sięgają do kieszeni swoich rodziców.
Tysiąc złotych to w zasadzie minimum, które musi wydać rodzic maturzysty na studniówkę. Sam bal to wydatek rzędu 500 zł od pary. Większy wydatek mają rodzice maturzystek. Wiadomo - sukienka, buty, fryzjer i kosmetyczka kosztują. Przynajmniej drugie tyle co bal.
- Mam córkę maturzystkę, cztery lata temu z kolei w klasie maturalnej był mój syn - mówi pani Ewa.
Niektórzy maturzyści w swoich kreacjach wyglądają jak gwiazdy z żurnali modowych.
Każda maturzystka chce wyglądać w tym dniu zjawiskowo. Kreacja studniówkowa powinna być elegancka i wieczorowa. Nie może też być przesadnie krótka - tak przynajmniej radzą styliści. Odpadają też sukienki z dużym dekoltem. Panowie z kolei powinni wybierać szare lub granatowe garnitury. Najlepiej też sprawdzi się biała koszula. Pod żadnym pozorem nie należy dobierać koloru koszuli ani krawata do koloru butów czy torebki partnerki. To podstawowy błąd.
Więcej czytaj w pełnej wersji artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień